Gaz ziemny wyraźnie prowadzi w rankingu na towar roku 2018. Jednak każdy nowy tydzień sezonu zimowego podnosi poprzeczkę dla poziomu zapotrzebowania rynku na ciepło. Jakiekolwiek braki mogą wpłynąć na ceny gazu w nowym roku, zwłaszcza jeśli produkcja pozostanie na rekordowo wysokim poziomie tak jak obecnie, a płynność rynku wyschnie, jak w przypadku ropy naftowej.
Środowe zamknięcie gazu ziemnego na poziomie 4,70 dolarów za milion brytyjskich jednostek termicznych (mmBtu) na New York Mercantile Exchange przyniosło prawie 60 procent zwrotu inwestorom, którzy weszli w długie pozycje pod koniec 2017 roku i od tego czasu utrzymywali swoje pozycje. Następnym przykładem towaru o tak świetnym track recordzie w tym roku jest owies, który kreuje zysk na poziomie niemal 23 procent.
Aby gaz mógł utrzymać swoje dotychczasowe wzrosty i utrzymać się na poziomie 4 USD za mmBtu, kluczowe są tygodniowe dane dotyczące zapasów, aby pomóc generatorom energii elektrycznej w zaspokojeniu zapotrzebowania na ciepło. Jeśli nie będą one zgodne z oczekiwaniami, wówczas dwucyfrowe wahania cen gazu mogą stać się normą. Już teraz rynek jest wysoce zmienny generując w ostatnim czasie dzienne ruchy na poziomie nawet 19 procent.
Niepewny "zimny grudzień"
Scott Shelton, broker futures na energię w ICAP w Durham w Północnej Karolinie, mówi, że największym wyzwaniem dla rynku gazu może być to, że "zimny grudzień jest daleki od pewności".
W swojej codziennej nocie, Shelton przekonuje:
"Na rynku gazu wszystko może się wydarzyć do pierwszego kwartału 2019 r. Ciągle myślę o rynku ropy naftowej, na którym ceny zmieniają się o 2-3 procent dziennie w reakcji na błahe powody i myślę, że jest to również prawdopodobne w przypadku gazu ziemnego, ponieważ rynek zmienia perspektywy co do pogody w grudniu potrzebnych zapasów soli".
Pierwsze pobranie gazu w sezonie zimowym 2018/19 spowodowało spadek o 134 mld stóp sześciennych (bcf) zapasów w tygodniu kończącym się 16 listopada, jak wskazują dane amerykańskiej Energy Information Administration (EIA).
Było to najwcześniejsze trzycyfrowe zmniejszenie pojemności magazynowej gazu w listopadzie, według federalnych danych dotyczących rynku energii sięgających 1994 roku. Ogromny skok zapotrzebowania na gaz w tym tygodniu przytłoczył analityków, którzy spodziewali się spadku zaledwie 109 bcf.
Oczekiwania co do popytu wyższe po ostatnim raporcie
Ale dodatkowy pobór rzędu 25 bcf, pochodzący z zjawiska pogodowego nazywanego Alaskan Ridge, które spowodowało jeden z najzimniejszych przed-zimowych tygodni w USA na północnym wschodzie, który tradycyjnie postrzegany jest jako bastion ogrzewania gazowego może przynieść kolejne problemy cenowe.
Kolejny odczyt EIA na temat podaży gazu na żądanie, który miał miejsce dziś o 16:30 i który tygodnia kończącego się 23 listopada wykazał spadek zapasów o 59 bcf wobec prognoz analityków na poziomie 77 bcf.
Temperatury z ostatniego tygodnia okazały się niższe od temperatur w tym samym okresie sprzed roku i średniej z ostatnich trzech dekad. Według Reutersa, w ubiegłym tygodniu było 160 stopniodni (HDD), w porównaniu do 131 HDD w tym samym tygodniu rok temu i średniej na poziomie 128 HDD w ostatnich trzydziestu latach. Stopnidni mierzą średnią dzienną temperaturę poniżej 65 stopni Fahrenheita (18 stopni Celsjusza). Miara ta jest wykorzystywana do oszacowania zapotrzebowania na ogrzewanie domów i przedsiębiorstw.
Jednak w okresach tygodniowych pogoda w tygodniu zakończonym 23 listopada była łagodniejsza niż w przypadku tygodnia zakończonego 16 listopada.
Mieszana pogoda, silna produkcja
Dan Myers, analityk gazu w Gelber & Associates w Houston, spodziewał się, że dane za zeszły tydzień okażą się:
"hamowane niższym popytem w weekend Dziękczynienia, mieszaną pogodą i silniejszą produkcją".
Większa produkcja była w tym roku tematem przewodnim na rynku gazu.
EIA oczekuje, że w 2018 r. produkcja suchego gazu ziemnego wyniesie średnio 83,2 bcf dziennie, a w przyszłym roku wzrośnie do 89,6 bcf dziennie.
Duże ilości gazu, pozyskiwane z wierceń pierwotnych, a także uzyskiwane w formie wtórnej podczas wierceń ropy łupkowej, doprowadziły do rekordowej produkcji tego paliwa.
Wnioski: "oczekiwać nieoczekiwanego"
Pomimo tak ogromnej produkcji, poziom gazu w magazynach nigdy nie osiągnął poziomu krytycznego, dzięki silnym letnim upałom, a teraz wczesnej zimie, które utrzymywały zarówno klimatyzatory jak i ogrzewacze w stanie ciągłego użycia.
Jeśli w najbliższym czasie będziemy jednak świadkami większego ochłodzenia, to trzycyfrowe spadki zapasów mogą stać się raczej normą niż wyjątkiem.
Shelton z ICAP przekonuje:
"Najważniejsze jest oczekiwanie nieoczekiwanego, ponieważ płynność jest okropna, a każdy rodzaj przepływu będzie miał znacznie większy wpływ na rynek".