Ludowy Bank Chin wczoraj zdecydował się odpowiedzieć na silne spadki obserwowane na chińskim rynku akcji i obniżył stopy procentowe o 25 pb oraz obciął o 0,5% stopę rezerw obowiązkowych dla chińskich banków. Począwszy od rozpoczęcia cyklu luzowania polityki pieniężnej w Chinach jest już to piata obniżka kosztu pieniądza. Mając na uwadze pogorszenie się perspektyw dla chińskiej gospodarki rynki mogą wywierać dalszą presję na PBoC w kwestii dalszego luzowania polityki monetarnej. Z drugiej strony uczestnicy rynku będą mieli na uwadze zachowanie się juana, który po zmianie ustalania kursu pozostaje pod presją sprzedających. Dewaluacja CNY jaka nastąpiła w ostatnim czasie ma na celu wsparcie gospodarki Państwa Środka, ale jest także niepożądana z punktu widzenia rynków finansowych.
Podczas swojego wczorajszego wystąpienia Vitor Constancio dał do zrozumienia, że Europejski Bank Centralny podejmie dalsze działania w sytuacji kiedy perspektywy powrotu stabilności cen będą zagrożone. Ponadto wiceprezes ECB dodał, że jest przekonany iż pełna implementacji programu skupu aktywów przyczyni się do powrotu inflacji do celu w średnim terminie. Na dziś z kolei zaplanowane jest przemówienie Petera Praet’a, więc warto zwrócić uwagę na ton wypowiedzi i to jak członek zarządu ECB odniesienie się do obecnej sytuacji rynkowej. Jak na razie notowania eurodolara pozostają dość stabilne.
Indeks dolarowy wyhamował spadki i ponownie zbliżył się w rejon 200-okresowej średniej EMA. Opublikowane podczas wtorkowej sesji wstępne dane dotyczące indeksu PMI dla sektora usług były słabsze niż oczekiwano. Wskaźnik aktywności w sektorze usług spadł w sierpniu do 55,2 pkt. z 55,7 pkt. Pozytywnie zaskoczyły natomiast dane odnośnie wskaźnika zaufania konsumentów Conference Board, który wzrósł w sierpniu do poziomu 101,5 pkt. z 91 pkt. miesiąc wcześniej, podczas gdy konsensus rynkowy wynosił 93,3 pkt. Dzisiaj z kolei poznamy dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku. W obliczu niepewności związanej z terminem pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA rynki powinny być zainteresowane dzisiejszym wystąpieniem Dudley’a, który podczas swojego przemówienia w sierpniu tego roku stwierdził, że zbliża się czas kiedy Rezerwa Federalna rozpocznie cykl zacieśniania polityki pieniężnej uzależniając termin podwyżek stóp procentowych od danych napływających z amerykańskiej gospodarki. Jeśli na skutek ostatnich wydarzeń na rynkach finansowych retoryka będzie bardziej gołębia niż ostatnio, to waluta amerykańska znów może znaleźć się pod presją.
Eurozłoty pozostaje w trendzie wzrostowym. Co prawda impet wzrostowy wyhamował, jednak niepewność związana z rozwojem sytuacji na rynkach światowych w dalszym ciągu szkodzi złotemu. Notowania EURPLN obecnie wspierają się na linii tenkan i z technicznego punktu widzenia w dalszym ciągu istnieje ryzyko ponownego testu ostatnich maksimów lokalnych. Silne geometryczne wsparcie wyznaczają okolice 4,1968-4,2000, gdzie przebiega 38,2% zniesienia całości fali wzrostowej z poziomu 4,0951 oraz 61,8% zniesienia całości impulsu wzrostowego z poziomu 4,1545.
Notowania eurodolara aktualnie handlowane są powyżej geometrycznej strefy wsparcia w rejonie 1,1425-1,1446, wyznaczonej przez 38,2% zniesienia całości impulsu wzrostowego z poziomu 1,1016. Para w dniu wczorajszym naruszyła także poziom wynikający ze zrównania się obecnej korekty spadkowej w stosunku 1:1 z maksymalną korektą spadkową w całej fali wzrostowej z poziomu 1,0808. Jeśli notowaniom uda się utrzymać dzisiaj powyżej wczorajszego minimum na poziomie 1,1395, to w dalszym ciągu aktualnym scenariuszem pozostaje możliwość testu poziomu 1,1714. W przeciwnym wypadku korekta może się pogłębić.
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.