Dzisiejszy przegląd tygodnia zaczynamy od EUR/USD, na którym nadal trwają spadki i doprowadziły one do wybicia ważnego wsparcia oraz ponad 2 letniej linii trendu. Kolejne wsparcie zaznaczyłem czerwonymi liniami i to jest teraz kolejny cel. Oczywiście kurs nie będzie spadał codziennie i w między czasie powinny pojawiać się korekty.
GBP/USD – po rozczarowujących danych z Wielkiej Brytanii nastąpiły dalsze spadki. Kurs doszedł do linii trendu, już niewiele niżej można poprowadzić dość szerokie wsparcie. Wydaje się, że mniej więcej w tym obszarze można szukać sygnałów końca korekty.
EUR/JPY – także dotarł do długoterminowej linii trendu, z tym że widząc słabość Euro myślę, że może to być pierwsza para z Jenem, która zakończy długoterminowy trend wzrostowy. Potrzebne do tego jest wybicie wsparcia w postaci ostatniego dołka trendu wzrostowego.
USD/CAD – wzrosty dotarły do strefy oporu, która oparta jest o dwa poprzednie dołki. Długoterminowy trend pozostaje zatem wzrostowy, jednak tendencja ostatnich miesięcy jest spadkowa. Wydaje się, że właśnie przy tej strefie oporu rozstrzygnie się, który z trendów będzie kontynuowany.
NZD/USD – na tygodniówce mamy kontynuację spadków po formacji objęcia bessy. Zatrzymują się one przy strefie wsparcia, przy której wypadnie 100% typowego zasięgu dla tej pary w ostatnim czasie. Z punktu widzenia trendu, spadki nic nie zmieniły tzn. nadal układ dołków i szczytów pozostaje charakterystyczny dla trendu wzrostowego.
AUD/NZD – cena dotarła do poziomu poprzedniego szczytu. Jeżeli uda się go wybić to będzie można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że ponad 3 letni trend spadkowy został zakończony, a ponad 20 letnie wsparcie po raz kolejny się wybroniło. Impet wzrostowy jest bardzo silny, ale wydaje się, że możliwa jest jakaś korekta w tym miejscu.
EUR/NZD – ciekawa sytuacja na tej parze, można bardzo klarownie wyznaczyć strefę oporu (choć powinna być ona poprowadzona trochę wyżej). Sytuacja może powtórzyć się, gdyż widać na wykresie jak wcześniej dwa razy „zadziałała” strefa oporu. Teraz impet jest silnie spadkowy i wydaje się, że Euro powinno dalej się osłabiać, a NZD niebawem może wyhamować ostre spadki. Pozycja krótka na tej parze to także dodatni swap. Nie ma na razie silnego sygnału powrotu do spadków, można albo poczekać albo otworzyć zlecenie oczekujące.