Protokół z ostatniego posiedzenia komitetu FOMC, który został opublikowany na dwie godziny przed końcem wczorajszej sesji amerykańskiej, nie przyniósł przełomowych informacji oraz zmian w oczekiwaniach rynkowych dotyczących terminu pierwszej podwyżki. Część inwestorów licząca na wyraźne sygnały ze strony Rezerwy Federalnej może czuć się rozczarowana, a treść wczorajszego protokołu była zgodna z linią prezentowaną w wypowiedziach wielu członków FED oraz ostatnich komunikatach banku centralnego.
Podwyżka stóp procentowych w grudniu jest odpowiednia według wielu członków FOMC, jako że amerykańska gospodarka wedle ich opinii, jest gotowa na przyjęcie wyższego poziomu stóp procentowych. Jednak część członków komitetu zwróciło również uwagę na to, że nie wszystkie kryteria makroekonomiczne wymagane do podwyższenia stóp procentowych mogą w grudniu być spełnione, aczkolwiek dostrzegalne jest również ryzyko z przeciąganiem w czasie terminu pierwszej podwyżki. Ponownie podkreślono zależność decyzji w sprawie stóp procentowych od pojawiających się danych makroekonomicznych, a więc grudniowe informacje z amerykańskiego rynku pracy oraz dane o inflacji mogą być rozstrzygające w kontekście terminu rozpoczęcia normalizacji polityki pieniężnej.
Prawdopodobieństwo grudniowej podwyżki, wyceniane na podstawie notowań kontraktów terminowych FED Funds Futures pozostało po wczorajszym protokole na niezmienionym poziomie 66%, potwierdzając, że jego treść żadnego przełomu nie przyniosła. Brak wyraźnego sygnału ze strony komitetu FOMC przyczynia się do dzisiejszej słabości dolara amerykańskiego, który od godzin porannych jest wyprzedawany. Indeks tej waluty, tworzony na podstawie notowań par USDCHF, USDEUR, USDGBP oraz USDJPY traci ponad 0,2%. To pozwoliło również na złapanie oddechu przez parę USDPLN, która przedwczoraj znalazła się bardzo blisko granicy 4,00, a dzisiejsza sesja rozpoczyna się od notowań w okolicy poziomu 3,97.
Rajd na europejskich giełdach trwa najlepsze i dzisiejsza sesja to kolejny dzień dominacji kupujących. Niemiecki DAX rośnie w trakcie pierwszej godziny handlu już o 1,3%, przekraczając poziom 11 100 punktów. Pozostałe indeksy giełdowe w Europie również świecą na zielono, w tym nasz rodziny indeks WIG20, który po wczorajszym expose odnotował wyraźne wzrosty, kontynuowane od początku dzisiejszej sesji – indeks blue chipów rośnie o ponad 0,2%.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym uwaga inwestorów skupia się na publikacji wyników sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii, które w ostatnim miesiącu wyjątkowo pozytywnie zaskoczyły uczestników rynku i pokazały wynik w wysokości 6,5%. Konsensus ekonomistów na dzisiejszy odczyt to 4,2%, a publikacja tych danych została zaplanowana na godzinę 10:30.
Natomiast o godzinie 13:30 zostanie opublikowany protokół z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, w którym mogą znaleźć się cenne wskazówki dotyczące grudniowych decyzji banku centralnego, gdzie duża część inwestorów spodziewa się kolejnego luzowania polityki pieniężnej w strefie euro.