Notowania cukru w ostatnich dniach poruszały się blisko tegorocznych minimów. W poprzednim tygodniu cenie tego surowca w Stanach Zjednoczonych udało się jednak utrzymać powyżej poziom 13 centów za funt i na koniec piątkowej sesji dotrzeć do okolic 13,40 centów za funt.
Z technicznego punktu widzenia, na wykresie cukru istnieje potencjał do krótkoterminowego odbicia notowań w górę, jednak sytuacja fundamentalna pozostaje trudna dla strony popytowej. W piątek Międzynarodowa Organizacja Cukru (International Sugar Organization, ISO) podała prognozy globalnej nadwyżki na rynku cukru w sezonie 2017/2018, wynoszącej aż 4,6 mln ton. Liczba ta mocno kontrastuje z 3,9-milionowym deficytem odnotowanym w sezonie 2016/2017. Oczekiwania tak dużej nadwyżki wynikają z prognoz rekordowej produkcji cukru na świecie w sezonie 2017/2018. Ma ona wynieść 179,3 mln ton, co oznacza wzrost o niemal 7% w ujęciu rdr, napędzany przede wszystkim rosnącą produkcją w Indiach, Unii Europejskiej, Tajlandii oraz Chinach.
Możliwe, że niekorzystne fundamenty rynkowe doprowadzą do dalszego osuwania się cen cukru. Niemniej, dalsze spadki notowań z pewnością doprowadziłyby do zmniejszenia atrakcyjności upraw trzciny cukrowej i buraka cukrowego, co mogłoby ograniczyć produkcję w horyzoncie średnio- i długoterminowym.