Notowania cukru pną się w górę niemal od początku listopada. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych przekroczyła tym samym poziom 15 centów za funt, a podczas piątkowej sesji dotarła nawet do lokalnego maksimum powyżej poziomu 15,40 centów za funt, czyli do najwyższego poziomu od maja br. Niemniej, pod koniec dnia pojawiła się na tym rynku większa presja podaży, którą widać również dzisiaj rano.
Wynikała ona w dużej mierze z danych zaprezentowanych przez Międzynarodową Organizację Cukru (International Sugar Organization, ISO), która podała, że w sezonie 2017/2018 oczekuje nadwyżki na globalnym rynku cukru, wynoszącej 5 mln ton. To diametralna zmiana w porównaniu z sezonem 2016/2017, kiedy to odnotowano deficyt na poziomie 3,1 mln ton. Jest to także nadwyżka większa od oczekiwań, zakładających 3 mln ton. ISO zaznaczyła także, że na podstawie wstępnych informacji w kolejnym sezonie, 2018/2019, może pojawić się nadwyżka na poziomie 3 mln ton.
Ostatnio sytuacja na rynku cukru rysowała się coraz lepiej dla strony popytowej, a surowiec ten był wymieniany wśród tych najbardziej podatnych na short covering i związane z nim wzrosty notowań. Niemniej, na przeszkodzie mogą stanąć fundamenty, gdyż prognozy ISO okazały się gorsze od i tak niewygórowanych oczekiwań.