Indeks syntetyczny przedstawiający siłę złotego względem głównych walut od połowy stycznia porusza się w konsolidacji pomiędzy linią zeszłorocznych szczytów i dołków z tego roku. W dalszym ciągu brak jest sygnału kontynuacji aprecjacji złotego w średnim terminie. W poniższym artykule, poza przedstawieniem sytuacji na rynku walutowym, znajduje się podsumowanie wydarzeń makroekonomicznych z minionego tygodnia, jak również najważniejszych informacji makro, na które warto zwrócić uwagę w nadchodzącym tygodniu.
Wydarzenia makroekonomiczne dotyczące złotego w minionym tygodniu
Uwagę inwestorów w zeszłym tygodniu przykuwały wstępne publikacje europejskich indeksów PMI dla przemysłu i usług w lutym, protokół ze styczniowego posiedzenia FOMC oraz odczyty indeksów sentymentu: niemieckich indeksów IFO i ZEW oraz indeksu FED z Filadelfii i indeksu wskaźników wyprzedzających – Conference Board. Z wyjątkiem wspomnianych niemieckich indeksów wszystkie pozostałe negatywnie zaskoczyły inwestorów. Zimnym prysznicem dla rynków okazał się także protokół z posiedzenia Rezerwy Federalnej. Informacje tam zawarte zmąciły niezachwianą pewność inwestorów w nieograniczony dodruk pieniądza za oceanem. Istnieje szansa, że Fed zacznie wycofywać się z luzowania ilościowego pieniądza zanim nastąpi widoczna poprawa na rynku pracy. Dodatkowo uaktualnione prognozy wzrostu gospodarczego Komisji Europejskiej okazały się niższe od poprzednich szacunków dla większości krajów Starego Kontynentu.
INDEKS PLN
Indeks syntetyczny przedstawiający siłę złotego względem głównych walut od połowy stycznia porusza się w konsolidacji pomiędzy linią zeszłorocznych szczytów i dołków z tego roku (73,70-74,05 pkt.). Na początku lutego strona popytowa podjęła próbę pokonania tego oporu, ale zakończyła się ona niepowodzeniem. W ciągu ostatniego tygodnia kurs znajdował się w dolnym przedziale tej formacji, jednak wsparcie to było skutecznie bronione. W dalszym ciągu nie ma zatem ani potwierdzenia kontynuacji średnioterminowego trendu wzrostowego, ani sygnałów głębszej korekty spadkowej na tym instrumencie.
Aktualnie na indeksie obserwujemy trend boczny, a notowania znajdują się w okolicy dolnego ograniczenia średnioterminowego kanału regresji. Wsparcie to zostało co prawda naruszone w miniony piątek, ale nie potwierdzone silniejszym cofnięciem indeksu. Uaktywnienie strony popytowej i wzrostowe odbicie otworzyłoby indeksowi złotego drogę do testowania tegorocznych i zeszłorocznych maksimów 74 – 74,1 pkt. (patrz wykres).
Notowania od kilku tygodni znajdują się wewnątrz ważnej strefy oporów kształtowanej przez linię trendu spadkowego poprowadzoną po szczytach z drugiej połowy 2012 r. oraz maksima z września ubiegłego roku (4,16 – 4,2150).
Tym samym notowania pozostają wewnątrz średnioterminowej konsolidacji, którą tworzą zeszłoroczne minima zanotowane w sierpniu oraz wspomniane maksima z września (patrz wykres). Obecnie ograniczenia tej konsolidacji przebiegają na poziomach 4,03 i 4,2150. Dopóki kurs nie pokona któregoś z nich sytuacja na tej parze pozostanie dwuznaczna. Wybicie dołem oznaczałoby kontynuację trendu spadkowego w średnim terminie. Natomiast pokonanie górnego ograniczenia ruch przynajmniej do okolic 4,28 (geneza na wykresie).
Po tym jak na początku lutego notowania naruszyły poziom zeszło- i tegorocznych minimów i na rynku uaktywniła się strona popytowa, obserwowaliśmy wzrostowe odbicie. Odbicie to nie posiada jednak struktury impulsowej, co sugeruje że jest ono najprawdopodobniej kontynuacją budowania średnioterminowej konsolidacji na tej parze z genezą na początku stycznia. Górne ograniczenie tej konsolidacji przebiega aktualnie na poziomie 3,1570 (patrz wykres). Poziom ten wraz z tegorocznymi maksymami stanowi kluczową strefę oporów (3,1735).
Moim zdaniem strefa ta nie powinna zostać sforsowana na tej parze. Jej obrona i utrzymanie przewagi przez podaż pozwoliłyby na zakończenie wzrostowej struktury korekcyjnej i test tegorocznych minimów. Ich pokonanie będzie potwierdzeniem obowiązującego na tej parze trendu spadkowego w długim terminie i otworzy drogę nawet do okolic 2,80 (równość fali w dół z falą czerwiec – wrzesień 2012). Za wariantem spadkowym przemawia również analiza cykliczna, dno średnioterminowego cyklu na tej parze wypada modelowo w pierwszej połowie kwietnia.
Notowania obroniły na początku lutego poziom styczniowych maksimów i 61,8% zniesienie sekwencji spadkowej z genezą 13 listopada (3,4023 - 3,4165). Od tamtej pory obserwujemy budowanie lokalnej konsolidacji poniżej tych poziomów. Z punktu widzenia technicznego nie zostały naruszone żadne istotne wsparcia.
Notowania tej pary 18 stycznia obroniły dolne ograniczenie długoterminowego kanału spadkowego (3,2775). Jeżeli kurs zdoła wybić się dołem z konsolidacji i ruch spadkowy będzie kontynuowany to wkrótce będziemy obserwować kolejny test dolnego ograniczenia formacji kanału. Obecnie przebiega ono na poziomie 3,27. Kolejnym celem dla tej pary po jego pokonaniu będzie 61,8% zniesienie struktury wzrostowej z 2010 i 2011 roku (3,18).
Notowania od maja ub.r. poruszają się we wnętrzu kanału regresji. Po tym jak 13 listopada obronione zostało górne ograniczenie tej formacji na dominował trend spadkowy. Silna przecena funta szterlinga ze stycznia sprowadziła kurs do dolnego ograniczenia kanału i na tym wsparciu zakończyliśmy handel 1 lutego (4,79). Jednocześnie pokonane zostały zeszłoroczne minima na tej parze i 61,8% zniesienie sekwencji wzrostowej z drugiej połowy 2011 roku (patrz wykres). W lutym obserwowaliśmy próbę wzrostowego odbicia na , ale była ona jedynie lokalną korektą. W zeszłym tygodniu dolne ograniczenie kanału znowu stało się celem ataku podaży. Stało się tak za sprawą opublikowanego w środę protokołu z posiedzenia BoE, z którego wynikało, że 3 członków Komitetu chce dalszego rozszerzania QE. Wpłynęło to na silną deprecjację funta szterlinga. Podobnie zresztą piątkowa decyzja agencji Moody's o obniżeniu ratingu Wielkiej Brytanii z AAA do AA1.
Wybicie dołem z tej średnioterminowej formacji otworzy parze drogę do znacznie niższych poziomów cenowych wyznaczanych przez odłożenie w dół szerokości kanału i minima z 2011 roku (4,35 – 4,41).
Dane makroekonomiczne dotyczące złotego w nadchodzącym tygodniu
W tym tygodniu w centrum uwagi inwestorów będzie wynik włoskich wyborów parlamentarnych, który wstępnie poznamy w poniedziałek o 16. We wtorek prezes FED przedstawi półroczny raport nt. polityki monetarnej przed Komisją Bankową Senatu, natomiast w środę przez Izbą Reprezentantów. W środę również europejskie banki będą miały pierwszą okazję do zwrotu środków pożyczonych z ECB przez w ramach drugiej transzy LTRO. W piątek 1 marca w USA rozpoczną się automatyczne cięcia wydatków.
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.
Dodaj komentarz
Zachęcamy Cię do korzystania z komentarzy, wchodzenia w interakcje z użytkownikami, dzielenia się swoją perspektywą i zadawania pytań autorom i sobie nawzajem. By jednak zachować wysoki poziom dyskusji, który wszyscy cenimy i którego oczekujemy, prosimy mieć na uwadze następujące kryteria: