W ostatnich kilku dniach notowania pszenicy radzą sobie nieźle. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych, która na początku tego tygodnia oscylowała w okolicach 4,20 USD za buszel, obecnie przekracza poziom 4,35 USD za buszel.
Wzrost notowań pszenicy w ostatnich dniach wynikał z dwóch głównych czynników. Pierwszym z nich były obawy dotyczące niekorzystnych warunków pogodowych na terenach uprawy tego zboża w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej: przymrozki przy braku pokrywy śnieżnej, które mogą negatywnie wpłynąć na jakość amerykańskiej pszenicy. Drugim czynnikiem były działania inwestorów instytucjonalnych, którzy w bieżącym tygodniu chętnie zamykali krótkie pozycje na rynku pszenicy.
Na razie notowania pszenicy tkwią w wielomiesięcznej konsolidacji, jednak powodów do optymizmu na tym rynku zaczyna być coraz więcej. Kluczowym z nich jest fundamentalna zmiana dotycząca globalnych zapasów pszenicy, które – według prognoz Międzynarodowej Rady Zbożowej – w sezonie 2018/2019 spadną po raz pierwszy od sześciu lat. Spadek ten jest odpowiedzią farmerów na ostatnie lata niskich cen pszenicy i wzrostu globalnych zapasów w bieżącym sezonie (2017/2018) do najwyższego poziomu w historii, co skłoniło ich do mniejszego areału zasiewów pszenicy w poszukiwaniu lepszych rentowności upraw. Długoterminowe perspektywy dla cen pszenicy są więc coraz lepsze, a potencjał spadkowy notowań pszenicy już raczej się wyczerpał.
Notowania pszenicy w USA – dane dzienne