Zaskoczenie dobrymi danymi
Wczorajszy dzień minął pod znakiem danych z USA i późniejszej decyzji Fed co do stóp procentowych. Bardzo pozytywne dane pozwoliły dolarowi nieco się umocnić do głównych walut. Co jednak dało się zauważyć reakcja na tak zaskakująco dobre publikacje była stosunkowo niewielka. W końcu raport ADP pokazał przyrost miejsc pracy o 246 tys czyli poziom niewidziany od roku. To pokazuje jak inwestorzy zmienili front i stracili nieco wiarę w fundamenty dolara.
Bez wskazania kierunku
Komunikat po posiedzeniu Fed niczego nowego nie wniósł. Można powiedzieć, że wypowiedzi były tak skonstruowane żeby nie przechylić stanowiska na żadną ze stron czy też jastrzębią czy gołębią. Ale nie można się dziwić tej reakcji władz monetarnych USA. W końcu chyba nikt nie liczył, że padnie zapowiedź podwyżki stóp już w marcu. Tym bardziej biorąc pod uwagę początek nieprzewidywalnej polityki Trumpa. To zdecydowanie może utrudniać prowadzenie polityki pieniężnej. Na pewno warto poczekać na tzw. minutes za 3 tygodnie. Tam poznamy tak naprawdę chęci do podwyżek stóp przez członków Fed. Dolar od początku komunikatu zaczął tracić. Co potwierdziło spadek zaufania póki co do amerykańskiej waluty. I to w sytuacji rewelacyjnych danych. W efekcie EUR/USD kontynuuje marsz w górę przebijając dzisiaj 1,08. I wcale nie można wykluczyć dalszego marszu w górę.
Czy Bank Anglii zaszkodzi funtowi ?
Dzisiaj jednak cała uwaga inwestorów skupia się na Wielkiej Brytanii. Cały proces brexitu porusza się systematycznie do przodu. Wczoraj Izba Gmin przegłosowała projekt ustawy o uruchomieniu art. 50 traktatu lizbońskiego, autorstwa premier May. Ryzyko polityczne nieco przycichło w efekcie GBP/USD jest już w okolicach 1,27. Ale dobry czas funta może zatrzymać Bank Anglii. Dzisiaj o 13 poznamy decyzje co do stóp procentowych, natomiast o 13.30 wypowie się prezes BoE. Zmian polityki monetarnej i wielkości skupu aktywów rynek się nie spodziewa.
Oczekiwania na jastrzębi wydźwięk
Sporo jest spekulacji dotyczących nowych projekcji inflacyjnych, które powinny być podniesione w górę. Taka kolej rzeczy oczywiście powoduje głosy, że Bank Anglii powinien powoli wspominać o podwyżce stóp. I tutaj pojawia się problem dla brytyjskiej waluty. Gdyby Mark Carney zaprezentował bardzo neutralne stanowisko co jest wielce prawdopodobne może się okazać dobrym pretekstem do przeceny funta. Tym bardziej, że prognozy wskazują na 56% prawdopodobieństwo takiego ruchu w tym roku.
Złotówka wykorzystuje dobre nastroje
Wykorzystując dobre nastroje na rynkach jak również pozytywne informacje z gospodarki polska waluta cały czas się umacnia. Szczególnie w relacji do USD i CHF dotarliśmy do poziomów niewidzianych od końca października 2016. Mimo obaw o politykę Trumpa cały czas mamy spory apetyt na ryzyko. Wczorajsza decyzja Fed i neutralny komunikat nie zmieniły tej sytuacji.
Dzisiaj poza decyzją Banku Anglii w sprawie stóp procentowych i późniejszej konferencji poznamy jeszcze o 14.30 liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z USA.