W ostatnich dniach możemy obserwować dalszą słabość dolara, silne euro i wzrosty na rynku metali szlachetnych. Z kolei indeksy kierunek nie mogą się zdecydować na konkretny kierunek, korekta najwidoczniej wisi w powietrzu, jednak brakuje sygnału do wykonania głębszej przeceny. Być może wczorajszy rekord w liczbie nowych przypadków będzie pretekstem do realizacji zysków?
- Kontrakt niemiecki indeks giełdowy DAX notowany jest w rejonach wczorajszego poziomu zamknięcia co wskazuje na płaskie otwarcie sesji
- Kurs euro do dolara kontynuuje wzrosty
- Trend zwyżkujący utrzymuje się także na złocie i srebrze
- Liczba nowych zachorowań na koronawirusa ustanowiła wczoraj nowy rekord, w środę przybyło ponad 280 tysięcy zarażeń
Kurs euro do dolara najwyżej w tym roku
Trend wzrostowy na EURUSD trwa w najlepsze. Główna para walutowa ponownie znalazł się wczoraj na najwyższych poziomach w tym roku. W czwartek o poranku notowania znajdują się blisko lokalnych szczytów, w rejonach 1,1580 USD.
Patrząc technicznie na wykres H4, kurs dotarł do mierzenia 161,8% ostatniej korekty spadkowej, która została zaznaczona czerwonym prostokątem. Niemniej na razie nei widać większej reakcji strony podażowej, dlatego niewykluczony jest dalszy ruch na wyższe poziomy. Kluczowym oporem w długim terminie wydają się dopiero okolice poziomu 1,1720 USD, gdzie znajduje się szerokie mierzenie 127,2% Fibonacciego.
– Sesja amerykańska: Podczas sesji w Stanach Zjednoczonych amerykański dolar wyhamował zniżkę, a nawet delikatnie odbił w górę. Notowania eurodolara osunęły się nieznacznie w dół, do rejonu 1,1570. Główną przyczyną powstrzymania spadków wartości USD były pojawiające się na nowo napięcia na linii USA-Chiny – komentuje Dorota Sierakowska z DM BOŚ (WA:BOSP).
Patrząc z kolei na nowsze dane pandemiczne, mamy do czynienia z kolejnym niechlubnym rekordem. Wczoraj odnotowano gwałtowny wzrost liczby nowych zachorowań. Poprawiony został więc rekord z ubiegłego czwartku, wczoraj na świecie przybyło ponad 280 tysięcy zachorowań.
Niemniej pomimo wyraźnego wzrostu liczby chorych, rynki od dłuższego czasu ignorują te dane. Inwestorzy skupiają się jedynie na pozytywnych informacjach takich jak doniesienia o dobrych wynikach prac nad szczepionką na koronawirusa oraz porozumienie na szczycie UE. Niemniej w przypadku wystąpienia korekty na rynku akcji, z pewnością bezie czym tłumaczyć spadki – powrotem obaw o kolejną falę pandemii.
Kalendarz makro na czwartek 23 lipca
Poniżej przedstawiamy kalendarz wydarzeń makroekonomicznych na czwartek 23 lipca. Podczas dzisiejszej sesji nie poznamy kluczowych odczytów, które mogłyby w znaczący sposób przełożyć się na wzrost zmienności. Jak co tydzień publikowane będą dane o zadeklarowanych wstępnych bezrobotnych z USA (godzina 14:30).