Pierwsza sesja tygodnia zapowiada się raczej spokojnie. W nocy nie pojawiły się żadne istotne dane makroekonomiczne. Dziś najważniejszą publikacją będzie odczyt inflacji konsumenckiej ze strefy euro. Bank Rozliczeń Międzynarodowych opublikował swój kwartalny raport dotyczący światowej gospodarki. Zwraca uwagę na spadek cen akcji na wielu rynkach oraz ostrzega przed większą zmiennością. Australijski rząd jest optymistyczny co do możliwości powiększenia nadwyżki budżetowej w 2020 roku.
Raport kwartalny BIS
W najnowszym raporcie kwartalnym Bank Rozliczeń Międzynarodowych zwraca uwagę głównie na turbulencje na światowych rynkach. Silna korekta rozpoczęła się w połowie wrześnie. Ceny akcji spadły na całym rynku globalnym, a rentowność amerykańskich obligacji wzrosła w październiku. Znacznie zwiększyła się zmienność cen spółek.
Następna fala spadków, tym razem w parze z obligacjami, rozpoczęła się w grudniu. Przecena nastąpiła pośród mieszanych sygnałów dotyczących globalnej aktywności ekonomicznej oraz stopniowego, lecz postępującego zacieśniania warunków finansowych.
Z jednej strony doszło do złagodzenia napięcia handlowego między USA a Chinami, a z drugiej zwiększyła się niepewność polityczna w strefie euro. Fale spadków są dobrym przypomnieniem faktu, że banki centralne poruszają się na bardzo wąskiej ścieżce i nie mają możliwości ingerencji w krótkotrwałe szoki. Nadal ich najważniejszym zadaniem jest osiągnięcie znormalizowanej polityki monetarnej.
Fala spadków na Wall Street jeszcze się nie zakończyła
4 mld AUD nadwyżki w 2020?
Australijskie Ministerstwo Skarbu opublikowało najnowsze prognozy dotyczące bilansu fiskalnego kraju. W 2020 roku nadwyżka budżetowa powinna osiągnąć poziom 4,1 mld AUD. Poprzednio estymowano jej wartość na 2,2 mld AUD. Na rok 2019 zmniejszono przewidywany deficyt z 14,5 mld do 5,2 mld AUD.
Dług netto ma wynosić w latach 2018-19 18,2%. W maju przewidywano wyższą wartość (18,4%). Z drugiej strony, Ministerstwo spodziewa się słabszego niż poprzednio wzrostu PKB w 2018 i 2019 roku. Poprzednia prognoza mówiła o wyniku w wysokości 3%, teraz spadła do 2,75%.
Stopa bezrobocia na koniec 2019 roku powinna osiągnąć 5%, a wzrost wynagrodzeń powinien wynieść 2,5%.