Dzisiejszy dzień będzie bardzo ciekawy pod względem wydarzeń makroekonomicznych. O 20 będzie miała miejsce publikacja protokołu z marcowego spotkania FOMC, czyli tzw. „minutki”. Amerykański rynek jest obecnie pełen optymizmu, które może być dodatkowo podsycony informacjami ze spotkania Rezerwy Federalnej.
Zanim to jednak nastąpi, czekają nas jeszcze dwa ważne wystąpienia. Już za parę minut (o 7:00) prezes Banku Australii – Phillip Lowe – będzie przemawiał w Perth podczas spotkania z Izraelem. O 13:00 Mario Draghi wypowie się we Frankfurcie. Poza tym poznamy dane dotyczące produkcji przemysłowej Wielkiej Brytanii, wysokość polskich stóp procentowych (tu raczej będzie bez zmian) oraz dane dotyczące amerykańskiej inflacji.
W nocy poznaliśmy dane z Chin, które okazały się nieco gorsze od oczekiwań. Indeks cen dóbr produkcyjnych wzrósł o 3,1% (oczekiwano wzrostu o 3,2%), a wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) jedynie o 2,1% przy oczekiwaniach +2,6%. Napięcie między Chinami a USA zmalało, prawdopodobnie uda się dojść do porozumienia w sprawie handlu pomiędzy dwoma krajami.
Surowce szybują w górę
Coraz więcej możemy powiedzieć o planach Arabii Saudyjskiej w stosunku do ceny ropy, opisaliśmy to w osobnym artykule. Cena ropy Brent przekroczyła już 70 USD, a WTI kosztuje 65 USD. Saudyjski minister ropy wyraził zadowolenie z obecnej sytuacji na rynku, z ceny czarnego złota zadowolony jest również Iran.
Ropa zaliczyła ostatnio silny wzrost wartości
Na rosyjskiej giełdzie nadal panuje pogrom, osuwa się również wartość rubla, który stracił w ciągu ostatnich dni 10% wartości. To rezultat amerykańskich sankcji. Ich skutkiem ubocznym jest największy pięciodniowy skok wartości aluminium od 2011 roku.