Na początku tego tygodnia obserwujemy nieco lepsze nastroje na rynkach finansowych, co ma związek z publikacją weekendowych sondaży wskazujących na lekką przewagę zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Nie zmienia to jednak faktu, że w tygodniu w którym przypada referendum nastroje mogą pozostać bardzo zmienne. Sami Brytyjczycy będą musieli ostatecznie podjąć decyzją czy chcą pozostać czy wyjść z UE, choć w dalszym ciągu liczba niezdecydowanych pozostaje duża. Odliczanie do finału prowadzonych kampanii przez zwolenników i przeciwników Brexit’u trwa. Spadek awersji do ryzyka obserwowany w piątek i na początku dzisiejszej sesji sprzyja notowaniom funta brytyjskiego, który generalnie zyskuje na wartość w relacji do innych walut, a w szczególności wobec USD. W skali dziennej GBPUSD przełamał 200-okresową średnią EMA, która ostatnio bardzo dobrze działała jako opór w średnim terminie.
Końcówka minionego tygodnia okazała się słabsza dla dolara. Opublikowane dane z rynku nieruchomości w USA były mieszane. Co prawda liczba rozpoczętych budów była nieco wyższa od prognoz, spadła jednak liczba pozwoleń na budowy domów. Zdaniem James’a Bullard’a do końca 2018 roku być może będzie konieczna tylko jedna podwyżka stóp procentowych. Bez silnego wzrostu tempa gospodarczego, które pchnęłoby stopę bezrobocia jeszcze niżej oraz silnej presji inflacyjnej szef odziały Fed w St. Louis nie widzi potrzeby większej liczby podwyżek kosztu pieniądza. Indeks dolarowy zakończył piątkową sesję na minusie. Dzisiaj waluta amerykańska pozostaje słabsza. Spadek awersji do ryzyka nie pomaga dolarowi. Dzisiaj nie pojawią się istotne dane dla waluty amerykańskiej a kluczowym czynnikiem dla eurodolara pozostaną nastroje na globalnych rynkach finansowych. Spadki na głównej parze walutowej wyhamowały i pojawiła się luka wzrostowa, która może stanowić zapowiedź powrotu w okolice 1,1415 na EURUSD.
Zauważalny wzrost apetytu na bardziej ryzykowne aktywa sprzyja złotemu. PLN zyskuje na wartości zarówno względem euro, jak i dolara. USDPLN na chwilę powrócił w okolice 200-okresowej średniej EMA w interwale dziennym. Z kolei eurozłoty dzisiaj rano był handlowany tuż powyżej poziomu 4,39. Piątkowe dane z Polski o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej za maj generalnie rozczarowały, jednak nie popsuło to nieco lepszych nastrojów wobec złotego.
EURUSD
Początek tygodnia przynosi wzrosty na EURUSD. Notowania otworzyły się luką wzrostową na początku tego tygodnia. Dolne ograniczenie luki wypada tuż poniżej 38,2% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 1,1130 i stanowi istotną barierę dla strony podażowej. Techniczny obraz rynku sprzyja próbie powrotu w okolice maksimów lokalnych z początku czerwca w rejonie 1,1415. W skali D1 notowania powróciły do zakresu wyznaczonego przez kanał wzrostowy. Najbliższe wsparcie wyznacza górne ograniczenie luki na poziomie 1,1316.
GBPUSD
GBP zyskuje dziś silnie na wartości względem dolara na bazie nieco lepszych weekendowych sondaży wskazujących na lekką przewagę przeciwników Brexit’u. GBPUSD wyszedł dziś ponownie powyżej 200-okresowej średniej EMA w skali D1, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do powrotu w okolice maksimów lokalnych z maja, które znajdują się w rejonie 1,4738/69. W sytuacji realizacji tego scenariusza para powróciłaby w okolice górnego ograniczenia wcześniejszego zakresu wahań. 100-okresowa średnia znów pełni funkcję wsparcia w średnim terminie w okolicy 1,4430.