Dolar amerykański po posiedzeniu i decyzji Fed. Powell wyciągnął kurs USD w górę
Fed podniósł w środę swoją benchmarkową stopę procentową o 75 punktów bazowych (bps) do 3,75-4%, jak powszechnie oczekiwano. Dolar początkowo spadł po wskazówkach w oświadczeniu Fed o mniejszych podwyżkach w przyszłości, ale odrobił straty z nawiązką po tym, jak przewodniczący Jerome Powell powiedział, że walka z inflacją będzie wymagała dalszego wzrostu kosztów pożyczek.
– Napływające dane od naszego ostatniego spotkania sugerują, że ostateczny poziom stóp procentowych będzie wyższy niż wcześniej oczekiwano. Jest za wcześnie, aby myśleć o pauzowaniu. Mamy jeszcze wiele do zrobienia – powiedział Powell dziennikarzom.
Jastrzębia retoryka Powella rozwiała nadzieje na przejście do mniej agresywnego stanowiska i sprawiła, że dolar osiągnął tygodniowy szczyt 0,9810 dol. za euro. Jednak europejski poranek przynosi nieznaczne osłabienie kursu dolara amerykańskiego, a indeks DXY traci w tym momencie 0,04% i porusza się tuż nad pułapem 112 pkt.
Lekki odwrót w dolarze raczej nie potrwa długo. W ujęciu historycznym dolar wyceniany jest jednak nadal ekstremalnie wysoko.
– Silny jastrzębi przekaz ze strony przewodniczącego Fed wylewa zimną wodę na przedwczesne oczekiwania dotyczące gołębiego zwrotu. To jeszcze bardziej ośmieli oczekiwania na dywergencję polityki z dużo bardziej jastrzębim Fedem w stosunku do innych banków centralnych na świecie. Dalsze zacieśnianie warunków finansowych będzie wywierać presję na spadek aktywów ryzyka i umacniać dolara – powiedzieli analitycy Citi.
Kurs funta czeka na decyzję BoE. Kolejna podwyżka o 0,75 p.p.?
Tymczasem funt jest notowany blisko cen czwartkowego otwarcia, kosztując obecnie niespełna 1,14 dol. Para walutowa GBP/USD czeka na decyzję Banku Anglii, a ten jest zdaniem analityków na prostej drodze do podniesienia stóp procentowych o trzy czwarte punktu procentowego do 3%, co będzie największą podwyżką stóp od 1989 roku.
– Ryzyko jest takie, że BoE utrzyma obecne tempo zacieśniania i dostarczy podwyżkę o 50 punktów bazowych Taka podwyżka byłaby uznana przez uczestników rynku za gołębią i może popchnąć kurs funta w dół – powiedział analityk Commonwealth Bank of Australia Kim Mundy.
4 scenariusze przed czwartkowym posiedzeniem BoE zaprezentował również ING. Zostały one opisane w tym miejscu.
Od strony technicznej widać natomiast, że środowe umocnienie dolara naruszyło istotną strefę wsparcia na wykresie technicznym funta. Jeżeli ta zostanie trwale wybita, nie będzie można wykluczyć ponownej próby zejścia do niższych poziomów.
Kalendarz makroekonomiczny na czwartek, 3 listopada 2022 roku
W trakcie czwartkowej sesji oprócz posiedzenia Banku Anglii i przemówienia prezesa Baileya, czeka nas jeszcze publikacja danych z Wielkiej Brytanii dotyczących PMI usługowego oraz PMI zbiorczego.
O godzinie 13:30 przeniesiemy się do Stanów Zjednoczonych z racji publikacji wskaźnika jobless claims, a 15:00 poznamy wyniki wskaźnika ISM dla sektora usług.
– Wczoraj o stopach decydowała Rezerwa Federalna, dziś przed tą samą decyzją stanie Bank Anglii. Konsensus rynkowy zakłada wzrost o 75 punktów bazowych. Dodatkowo BoE opublikuje swój kwartalny raport dotyczący inflacji. W następnej kolejności wystąpienie publiczne będzie miał Andrew Bailey. Zmienność na GBP może być podwyższona w okolicy godziny 13:00 – 13:30. Z danych makro na uwagę zasługuje w szczególności raport ISM dla usług w Stanach Zjednoczonych – komentowali analitycy TMS.