Ostatni dzień roboczy stycznia 2018 roku zapisze się na karcie historii jako sesja podczas której odbyło się ostatnie posiedzenie Rezerwy Federalnej pod przewodnictwem Janet Yellen. Rynek nie oczekuje żadnych zmian w parametrach polityki pieniężnej. Decyzji będzie towarzyszył tylko komunikat. Z kolei najnowsze prognozy makroekonomiczne dotyczące gospodarki amerykańskiej zostaną opublikowane w marcu, już pod przewodnictwem Jerome Powell’a. To już w jego rękach będzie prowadzenie takiej polityki pieniężnej, która obok stabilności cen będzie dbała także o podtrzymanie wysokiego tempa wzrostu gospodarczego. W związku z powyższym dużo ważniejszy dla rynku może okazać się dzisiejszy raport ADP odnośnie zatrudnienia w sektorze prywatnym, gdzie konsensus rynkowy zakłada wzrost zatrudnienia w styczniu o 185 tys. oraz piątkowy oficjalny raport Departamentu Pracy w USA. Dobre odczyty powinny wspierać oczekiwania na dalsze podwyżki stóp procentowych w USA w tym roku. Na bazie kontraktów Fed Fund Futures marcowy wzrost kosztu pieniądza jest wyceniany przez rynek z prawdopodobieństwem ponad 70%. Sentyment do dolara pozostaje jednak słaby. Indeks dolara w dalszym ciągu oscyluje w pobliży lokalnego dołka z 25 stycznia 2018 roku.
Podczas wtorkowej sesji główna para walutowa EUR/USD powróciła do wzrostów, do czego impulsem stały się publikacje ze strefy euro. Warto zwrócić uwagę na wstępny odczyt PKB za IV kwartał, który potwierdził utrzymanie solidnego tempa wzrostu w tym okresie na poziomie 0,6% w ujęciu kwartalnym i 2,6% w skali roku. Pierwsze szacunki inflacji CPI z Niemiec za styczeń okazały się niższe niż oczekiwano, co rodzi ryzyko niższego niż zakłada konsensus rynkowe odczytu wskaźnika CPI dla całej strefy euro. W sytuacji publikacji słabszych danych euro może nie mieć bodźców do dalszych wzrostów w dniu dzisiejszym. Jak na razie główna para walutowa oscyluje w okolicy 1,2430 w oczekiwaniu na wspomniane publikacje.
W trakcie sesji azjatyckiej poznaliśmy natomiast ważne dane z australijskiej gospodarki dotyczące inflacji zgodnie z którymi wskaźnik CPI ukształtował się w IV kwartale na poziomie1,9% w skali roku a jego odpowiednik bazowy ustabilizował się na poziomie 1,8% r/r. Powyższe publikacje są istotne z punktu widzenia przyszłotygodniowej decyzji Banku Rezerw Australii odnośnie stóp procentowych, gdzie jak na razie nie oczekuje się zmian w poziomie stóp procentowych. Natomiast raport RBA odnośnie polityki monetarne zostanie opublikowany w przyszły piątek, co będzie pomocne w ocenie szans na podwyżki stóp w Australii jeszcze w tym roku.
AUD/USD pozostaje w silnym trendzie wzrostowym o czym świadczy utrzymywanie się notowań powyżej średnich kroczących EMA w skali H4 (50- i 100--okresowej). Notowania obecnie dotarły w rejon silnej strefy oporu w okolicy 0,8102-0,8134 i 200-okresowej średniej EMA w skali miesięcznej, co z technicznego punktu widzenia przynajmniej chwilowo powinno ograniczać wzrosty. Jako wsparcie dobrze działa w ostatnim czasie wspomniana 50-okresowa średnia EMA, która obecnie przebiega w rejonie 0,8050. Przełamanie tego poziomu mogłoby stać się impulsem do korekty silnych wzrostów na tej parze obserwowanych od początku XII. 2017 roku i powrotu w rejon 0,8000.
EUR/USD
EUR/USD pozostaje w trendzie wzrostowym, który został wznowiony w listopadzie 2017 roku. Korekty w dalszym ciągu są płytkie, co świadczy o sile obecnego trendu. W przypadku kontynuacji umocnienia euro względem USD, notowania tej pary powinny kierować się w okolice oporu w postaci lokalnego szczytu na poziomie 1,2536. W przypadku korekty para powinna powrócić w rejon wsparcia w postaci 50-okresowej średniej EMA w skali H4, która obecnie przebiega w rejonie 1,2356.