Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości, ostatni rajd spadkowy w cenach złota podyktowany był szeroką aprecjacją dolara względem niemalże każdej innej waluty na świecie.
Scenariusz ten mało oczekiwany, zwłaszcza biorąc pod uwagę prezydenturę Trumpa. Od strony technicznej kruszec znalazł się blisko 1200$ – ważnego wsparcia. Niemniej należy wyczekiwać popytowych formacji przed zawarciem pozycji długiej. Przełamanie lokalnych minimów mogłoby pchnąć ceny w kierunku 1175$ – kolejny istotny pułap (zniesieni Fibo i strefa popytowa).
Zachęcam do obejrzenia komentarza wideo z którego dowiesz się:
- kiedy możemy oczekiwać korekty na złocie?
- jakie poziomy techniczne powinny odgrywać kluczową rolę?
- jakie dane ciągną w górę dolara?