Piątek dla polskiego złotego minął pod znakiem umocnienia względem głównych walut. Odreagowanie dało się zauważyć także na warszawskim parkiecie. Na wyższą wycenę rodzimej waluty wpłynęły głównie dane zza oceanu. Dzisiejszy dzień pomimo braku ważnych publikacji może nadal być nerwowy.
Zakończenie ubiegłego tygodnia minęło pod dyktando danych z USA. Poznaliśmy sytuację na amerykańskim rynku pracy. Stopa bezrobocia w USA w sierpniu wyniosła 7,3% (oczekiwano: 7,4%), zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wynosi: 169 tys. (oczekiwano: 180 tys.), natomiast w sektorze prywatnym 152 tys., przy oczekiwaniach na poziomie 180 tys. W dół zostały również zrewidowane poprzednie odczyty. Na rynku walutowym informacje te zostały przyjęte negatywnie, ponieważ spadek stopy bezrobocia spowodowany jest głównie kurczeniem się zasobów siły roboczej.
Po tych słabszych danych z USA, pojawiły się wątpliwości co do terminu ograniczenia programu QE3. Na pierwszy rzut oka sytuacja w amerykańskiej gospodarce wydaje się polepszać, szczególnie patrząc na nią poprzez indeks ISM, którego ostatni odczyt był rekordowy. Inwestorzy byli więc prawie pewni ograniczenia QE3 we wrześniu, kwestią do gry pozostawała jedynie wielkość pierwszego cięcia i ewentualna retoryka komunikatu po decyzji. Po piątkowym odczycie sytuacja nie wydaje się już tak oczywista. Teraz inwestorzy muszą ocenić, jak bardzo prawdopodobne jest przełożenie ograniczenia QE3 na październik, a w bardziej negatywnym scenariuszu nawet na grudzień.
Dla złotego nadal bardzo istotną kwestią pozostaje sytuacja związana z OFE. Po prezentacji przez rząd planu zmian, rynek długu stał się bardzo zmienny. Nerwowa sytuacja i cały ruch wykreowany w ostatnich dniach wydaje się być nad wyrost przesadzony. Bo tak na chłodno oceniając sytuację, horyzont zmian jakie chce wprowadzić obecny rząd w funduszach emerytalnych jest stosunkowo długi, ciężko więc adekwatnie wycenić jego wpływ na rynek finansowy.
Dzisiaj na próżno szukać ważnych publikacji makroekonomicznych, które mogłyby zmienić panujące trendy na rynku walutowym. O 10:30 poznamy indeks Sentix dla Strefy Euro. Rynkowy konsensus zakłada poziom -2,8 pkt. Ewentualnie warto też zainteresować się wystąpieniem szefa Fed z San Francisco - Johna Williamsa, które będzie miało miejsce dzisiaj o 17:00.
Komentarze do wykresów:
Wykres kursu średniego EUR/PLN, za okres od 05.06.2013 do 09.09.2013
Kurs EUR/PLN od kilkudziesięciu dni utrzymuje się w trendzie wzrostowym. Ostatnie wybicie ponad wyrysowaną linię oporu okazało się krótkotrwałym ruchem. Wsparcie w tym momencie stanowi poziom 4,2670, czyli 50,0% zniesienie Fibonacciego. Oporem dla dalszych wzrostów będzie wyrysowana linia oporu na poziomie 4,2930.
Wykres kursu średniego CHF/PLN, za okres od 05.06.2013 do 09.09.2013
Kurs CHF/PLN podobnie jak EUR/PLN poruszał się dotychczas w ramach szerokiej formacji spadkowej. Po ostatnim, relatywnie silnym ruchu ku górze, nadszedł czas na korektę. Wsparcie na chwilę obecną stanowi 3,4580, czyli wyrysowana linia wsparcia obecnego trendu. Opór znajduje się na poziomie 3,4900, czyli maksimum z końca sierpnia.
Wykres kursu średniego USD/PLN, za okres od 05.06.2013 do 09.09.2013
Kurs USD/PLN od połowy lipca poruszał się dynamicznie w dół. Obecnie dynamika tego ruchu zwolniła i mamy do czynienia z odreagowaniem ostatnich wzrostów. Kurs porusza się obecnie w ramach wyrysowanego krótkoterminowego kanału wzrostowego. Po fałszywym wybiciu w górę nastąpił powrót do kanału. W przypadku kolejnego wybicia górą najbliższym oporem jest poziom 3,2860. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparcie jest 3,2250, czyli 38,2% zniesienie Fibonacciego.
Wykres kursu średniego GBP/PLN, za okres od 05.06.2013 do 09.09.2013
Kurs GBP/PLN porusza się w ramach kanału wzrostowego. W ostatnich dniach po silnym przyspieszeniu trendu, kurs zbliżył się do średniej kroczącej. W przypadku ruchu w górę bardzo prawdopodobne jest testowanie maksimów z przełomu czerwca i lipca czyli 5,1300.
Marcin Rogalski
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią “rekomendacji” lub “doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.