Rozczarowujące odczyty indeksów PMI dla przemysłu oraz usług dla najważniejszych gospodarek Eurolandu są główną przyczyną dalszego osłabiania wspólnej waluty na przestrzeni ostatnich kilku godzin.
Indeksy PMI były bez wyjątku gorsze od prognoz: dla Francji, Niemiec oraz całej strefy euro. Takie odczyty nasilają główne ryzyko dla optymistycznego scenariusza na ten rok, tj. ewentualny brak ożywienia w gospodarce Eurodolandu w II połowie 2013.
USD/BKT
Kurs koszyka dolarowego – po bardzo dynamicznej zwyżce – dotarł do szerokiej strefy oporów rozciągającej się od 81,33 do 81,98 (patrz wykres powyżej). Na tym poziomie istotne zniesienia spadków ukształtowanych na tym instrumencie w III kwartale ubiegłego roku zbiegają się z hipotetycznym, górnym ograniczeniem średnioterminowego trendu bocznego. Wskaźniki impetu sygnalizują bardzo silne wykupienie, a tym samym - przynajmniej lokalnie – należy spodziewać się prób wyprowadzenia krótkoterminowych korekt przez stronę podażową. W takim wariancie modelowe zasięgi znajdują się na poziomie 80,50.
EUR/USD
Kurs eurodolara, po kolejnej dynamicznej zniżce, naruszył bardzo istotną, długoterminową linię trendu, która aktualnie przebiega na poziomie 1,3200. Jej trwałe przełamanie zmieniłoby techniczny układ sił na tej parze, a w konsekwencji strona podażowa byłaby w najbliższych dniach faworyzowana. Z tej perspektywy sytuacja wydaje się być jasna. Istnieją jednak przesłanki przemawiające za zgoła odmiennym scenariuszem. Po pierwsze rynek analizowanej pary jest silnie wyprzedany. Po drugie – kurs zbliża się powoli do kolejnych bardzo ważnych wsparć rozciągających się od 1,3064 do 1,3070. W tej strefie znajdują się zgęszczenia DiNapolego dwóch istotnych sekwencji wzrostowych zainicjowanych w lipcu oraz listopadzie poprzedniego roku. Tym samym sytuacja na tej parze jest skomplikowana, a dalszy bieg wydarzeń pozostaje kwestią otwartą.
GBP/USD
Przecena popularnego kabla trwa w najlepsze. Kurs GBPUSD testuje obecnie bardzo istotne ograniczenia w rejonie 1,5115 (patrz wykres powyżej). Na tym poziomie ważna długoterminowa linia trendu zbiega się z 61% zniesieniem sekwencji wzrostowej ukształtowanej na tej parze jeszcze w latach 2010-2011. Z technicznego punktu widzenia miejsce to stanowi doskonałą okazję dla strony popytowej do zainicjowania zmiany trendu (potencjał: przynajmniej 1,5600). Jeżeli to nie nastąpi, wówczas droga do dalszej przeceny funta względem dolara, nawet w okolice 1,4220, zostanie otwarta.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.