Dzisiejsza obniżka głównej stopy referencyjnej w Polsce o 25 pb (do poziomu 2,75%) nikogo nie zaskoczyła. Na złotym oglądamy naturalną korektę ostatnich wzrostów.
EUR/PLN
Kurs EUR/PLN dotarł jeszcze wczoraj do górnych rejonów silnej strefy wsparć rozciągającej się pomiędzy 4,2080 a 4,2180 (patrz wykres powyżej). Od tego momentu swoją aktywność próbuje zaznaczyć strona popytowa. Oglądaną dzisiaj zwyżkę należy jednak traktować w kategoriach korekty ostatniego osłabienia euro względem złotego, a jeszcze w tym tygodniu oczekuję powrotu strony podażowej do gry. Poprawiający się sentyment wokół globalnej (a szczególnie europejskiej) gospodarki oraz zbliżający się koniec cyklu obniżek stóp procentowych, dają solidne fundamenty do umocnienia naszej waluty w szerszym horyzoncie. Wszystko to poparte jest sygnałami technicznymi na danych dziennych (patrz wskaźniki impetu). Tym samym w najbliższych dniach szanse na powrót do wnętrza średnioterminowej konsolidacji są moim zdaniem duże, a to w perspektywie kilku tygodni otworzyłoby drogę stronie podażowej do spadku notowań EUR/PLN w rejony 4,08 (patrz wykres powyżej).
USD/PLN
Jeszcze wyraźniej prospadkowo przedstawia się sytuacja na wykresie USD/PLN. Przypominam, że na wykresie tej pary nie doszło do wybicia górą ze średnioterminowego trendu bocznego, a test jego górnych ograniczeń wypadł pozytywnie. Tym samym w najbliższych dniach można oczekiwać spadków w rejony dolnych partii tej konsolidacji, tj. 3,17. Testem siły dla strony podażowej będą lokalne minima z 28 maja, które są usytuowane na 3,2196.
Poziom obrony do gry na krótko ustawiłbym na 3,2715, gdzie aktualnie przebiega linia trendu poprowadzona po maksimach z listopada 2012 oraz kwietnia 2013.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.