-
NASDAQ ignoruje mocniejszego dolara i utrzymanie jastrzębich deklaracji FED.
-
Dynamika wzrostu amerykańskiej gospodarki wyraźnie hamuje, czy będzie recesja w drugiej części roku?
-
Rynek podzielony w sprawie decyzji Rezerwy Federalnej odnośnie do poziomu stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu w czerwcu.
Wczoraj tradycyjnie o godzinie 14:30 zostały opublikowane dane dotyczące dynamiki wzrostu amerykańskiej gospodarki. Zgodnie z oczekiwaniami wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych spadł kwartał do kwartału do poziomu 1,3% w ujęciu zannualizowanym, co jednak okazało się być wynikiem wyższym od prognoz 1,1%. Widać w tym zakresie wyraźny trend spadkowy od początku roku, który może ostatecznie doprowadzić gospodarkę USA do oficjalnej recesji.
Rysunek 1. Dynamika PKB USA k/k
Biorąc pod uwagę wyższy fakt, iż miara inflacji liczona deflatorem PKB również ukształtowała się powyżej prognoz, stwarza to warunki dla kontynuowania okresowego umocnienia dolara amerykańskiego na fali oczekiwań co do przesunięcia w czasie ewentualnego pivotu.
Rysunek 2. Dynamika deflatora PKB USA
Minutki FED nie potwierdzają oczekiwań co do szybkiego pivotu
W środę wieczorem nieco bez większego echa zostało opublikowane sprawozdanie z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej, czyli tzw. minutki FED. Według zaprezentowanego dokumentu możemy dojść do wniosku, że scenariuszem najbardziej prawdopodobnym jest brak podwyżek na najbliższym posiedzeniu, czego jednak nie widać w oczekiwaniach rynkowych, które wskazują na brak zdecydowania.
Rysunek 3. Oczekiwania rynkowe co do wysokości stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu FED, źródło: www.cmegroup.com
Sytuacja jest dynamiczna również, jeżeli chodzi o kolejne miesiące. Aktualnie pierwsza obniżka wyceniania jest dopiero w grudniu, co oznacza przesunięcie z września względem prognoz z poprzedniego miesiąca. To również koresponduje ze wspomnianym sprawozdaniem, gdzie zarząd FED wyraźnie sygnalizuje, iż jest zbyt wcześniej na ewentualne rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych. Ta sytuacja w naturalny sposób wspiera notowania dolara amerykańskiego, jednak zaskakująco nie hamuje wzrostów na indeksach, gdzie przede wszystkim NASDAQ kontynuuje trend wzrostowy.
EURUSD kontynuuje odreagowanie
Notowania głównej pary walutowej znajdują się aktualnie w ramach ruchu korekcyjnego, wywołanym utrzymaniem opisanych wcześniej jastrzębich sygnałów ze strony FED. Strona podażowa ma jeszcze sporo miejsca na rozwinięcie ruchu w kierunku południowym ze względu na fakt, iż najbliższy poziom docelowy wypada w rejonie konfluencji równości korekt oraz strefy popytowej zlokalizowanej w granicach 1.0550.
Rysunek 4. Analiza techniczna EURUSD
Ewentualne przełamanie wskazanego obszaru powinno otworzyć drogę sprzedającym do poziomów znajdujących się już poniżej okrągłego poziomu 1.04. Realizacja głębszej korekty powinna być możliwa w momencie, gdy ponownie zobaczymy silne odczyty z amerykańskiego rynku pracy, które tradycyjnie będą publikowane w pierwszy piątek miesiąca już za tydzień.
NASDAQ utrzymuje trend wzrostowy
W obliczu prawdopodobnego utrzymania restrykcyjnej polityki przez Rezerwę Federalną i umacnianiu dolara amerykańskiego kontynuacja wzrostów na amerykańskim indeksie giełdowym NASDAQ może wydawać się nieco zaskakująca. Strona popytowa po przełamaniu silnej strefy podażowej zdefiniowanej na podstawie szczytów z sierpnia zeszłego roku wygenerował silny sygnał dla rozszerzenia impulsu. Obecnie w dalszym ciągu w ujęciu średnioterminowym docelowym obszarem dla kupujących jest kolejna strefa podażowa wypadająca w pobliżu okrągłego poziomu 15000 pkt.
Rysunek 5. Analiza techniczna NASDAQ
Co może obecnie zaszkodzić bykom? Wygląda na to, że jastrzębia retoryka oraz brak obniżek stóp w tym roku nie robi już na inwestorach wrażania, w związku z tym dopiero kolejna podwyżka na posiedzeniu w połowie czerwca mogłaby wyhamować aktualny trend wzrostowy.
Jeśli uważasz, że moje analizy są przydatne i chcesz otrzymywać powiadomienie, gdy tylko zostaną opublikowane, kliknij przycisk OBSERWUJ na moim profilu!