Wczorajsze próby zakończenia korekty na rynku EUR/USD zakończyły się niepowodzeniem, a początek dzisiejszych notowań przynosi dalsze osłabianie euro względem dolara. Jak widać jednak na poniższym wykresie , kurs omawianego instrumentu zaczyna testować górne ograniczenie wskazywanej we wczorajszym raporcie strefy wsparć, a to oznacza, że być może w drugiej części dzisiejszej sesji zobaczymy kolejną próbę zakończenia spadków.
Moim zdaniem formacja odwrócenia (np. świecowa) we wskazanej wyżej strefie może być pierwszym sygnałem zakończania spadków. To informacja dla inwestorów kupujących na wsparciach. Inwestorzy szukający potwierdzonych sygnałów mogą czekać na pokonanie pierwszych oporów, a te istotne, moim zdaniem znajdują się na 1.1530.
Poważny test wskazywanej w ostatnich raportach strefy wsparć (nawet z jej naruszeniem) i dość dynamiczne odwrócenie trendu, to krótki opis sekwencji zdarzeń z ostatnich kilkunastu godzin handlu na rynku USD/JPY. Moim zdaniem mamy tutaj wstępne sygnały zakończenia spadków, choćby dla tego, że sekwencja co raz niższych szczytów została załamana.
Patrząc na szerszy obraz tej pary wydaje się, że kurs USD/JPY rozpoczął co najmniej korektę całych, oglądanych od 11 lipca spadków. Przy takich założeniach, celem dla tego rynku w perspektywie kolejnych dni powinna być co najmniej strefa 113.0-113.35, której genezę pokazałem wyżej. Poziom obrony dla scenariusza wzrostowego znajduje się dla mnie na 111.65.
Kolejną próbę wybicia górą z formacji odwrócenia (opadający trójkąt rozszerzający się) oglądamy na rynku USD/CAD, a górne ograniczenie tej formacji znajduje się na 1.2635.
Wybicie ponad ten poziom z punktu widzenia klasycznej analizy technicznej powinno wygenerować ruch co najmniej do okolic 1.2765, gdzie znajduje się podstawa tej formacji. Poziom obrony dla scenariusz wzrostowego realizowanego z obecnych cen znajduje się dla mnie na 1.2575.