📈 Na poważnie bierzesz się za inwestowanie w 2025 roku? Zrób pierwszy krok dzięki 50% zniżce na InvestingProSkorzystaj z oferty

Mocny ruch na USD/JPY

Opublikowano 07.04.2016, 16:28
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30
EUR/USD
-
USD/JPY
-
USD/CNY
-
DX
-

Kluczowe informacje z rynków:

Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs USD/CNY na poziomie 6,4707 wobec 6,4754 wczoraj. Opublikowane zostały dane nt. stanu rezerw walutowych w marcu, które wyniosły 3,21 bln CNY wobec 3,20 bln CNY w lutym.

Japonia: Dane na temat rezerw walutowych w marcu pokazały ich wzrost do 1,26 bln JPY z 1,25 bln JPY. Szef gabinetu premiera Abe (Suga) stwierdził, że rynek jena stał się „jednokierunkowy” i powtórzył, że władze uważnie przyglądają się sytuacji i mogą być gotowe do działania, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Były przedstawiciel resortu finansów Shinohara stwierdził, że Japonia nie będzie w stanie interweniować na rynku jena, gdyż działanie w pojedynkę nie będzie efektywne. Władzom trudno będzie też znaleźć mocne argumenty do takiego działania, aby nie zostać później „skarconym” podczas majowego szczytu G-7. Agencje poinformowały też dzisiaj o spotkaniu szefa BOJ, który jednak nie odniósł się do kursu JPY skupiając się jedynie na tym, że bank centralny będzie gotowy do dalszego luzowania, jeżeli będzie to konieczne dla realizacji celu inflacyjnego.

USA: Opublikowane wczoraj wieczorem zapiski z marcowego posiedzenia FED pokazały, że dyskutowano nt. możliwości podwyższenia stóp w kwietniu, ale ostatecznie zgodzono się co do tego, że ryzyka zewnętrzne uzasadniają ostrożność przy kolejnych ruchach - o tym wspominało wielu członków FED. Kilku z nich zwróciło wręcz uwagę, że kwietniowy ruch świadczyłby „o pośpiechu, który nie wydaje im się właściwy”. Było jednak kilka głosów wskazujących, że taki ruch w kwietniu byłby uzasadniony, a nawet opowiadali się oni za podwyżką stóp w marcu. Odnosząc się do stanu gospodarki członkowie FED raczej zgadzali się z tym, że ożywienie jest zgodne z wcześniejszymi oczekiwaniami i to niezależnie od zawirowań na świecie. Później agencje zacytowały też wypowiedzi kilku członków FED. Robert Kaplan z Dallas zwrócił uwagę, że wprawdzie widać pewne postępy w inflacji, ale FED powinien pozostać na stopniowej i ostrożnej ścieżce podwyżek stóp. Z kolei James Bullard z St.Louis (z prawem głosu w FOMC w tym roku) przyznał, że marcowe dane makro były dwuznaczne i nie uzasadniałyby kwietniowego ruchu na stopach. Pojawiła się też opinia Loretty Mester z Cleveland, która podobnie jak Bullard głosuje w tym roku w FOMC. Zwróciła ona uwagę, że sceptyczne podejście rynków finansowych do kwestii podwyżek stóp w tym roku nie będzie ograniczać możliwych, rzeczywistych działań FED, chociaż dodała, że „nie chcemy zaskakiwać rynku i zwykle tego nie robimy”.

Eurostrefa: Dzisiaj rano głos zabrali dwaj członkowie ECB. Peter Praet i Vitor Constancio byli zgodni, co do tego, że tzw. scenariusz „helicopter money”, czyli rozdawnictwa pieniędzy przez bank centralny bezpośrednio obywatelom w ramach nowej formy QE nie jest rozpatrywany. Zdaniem Praeta, który pełni rolę głównego ekonomisty ECB utrzymywanie się ujemnych stóp procentowych przez 2-3 lata może być szkodliwe dla modelu biznesowego sektora bankowego. Z kolei Constancio, który przemawiał dzisiaj w Parlamencie Europejskim zwrócił uwagę, że ECB pozostaje gotowy do dalszych działań, ale wiele zależy teraz od działań poszczególnych rządów, które powinny działać dla wsparcia wzrostu gospodarczego. Dzisiaj opublikowany został też roczny raport ECB, w którym jego prezes, Mario Draghi zwraca uwagę, że perspektywy dla globalnej gospodarki pozostają niepewne, choć jak dodaje ECB zakłada, że gospodarka obszaru walutowego będzie rozwijać się w średnim tempie 1,5 proc. w latach 2015-18.


Naszym zdaniem: Od dwóch dni piszemy, że japońskie władze nie będą skłonne do przeprowadzenia rzeczywistej interwencji na rynku jena, co widać, że jest dość cynicznie wykorzystywane przez rynki finansowe. Te zdają się mówić „sprawdzam!” testując cierpliwość decydentów. Ci zdają się być „zblokowani” zbliżającym się szczytem G-7 na którym chcieliby zainteresować innych szerszą współpracą nt. ożywienia globalnego wzrostu gospodarczego, dlatego teraz nie mogą zbytnio działać solo (interwencją mogłyby być też ostre słowa szefa BOJ nt. możliwych cięć stóp – tylko, że i ku temu brakuje mocnych argumentów, bo rząd premiera Abe też zdaje się przygotowuje własny pakiet fiskalny wart w tym roku około 10 bln JPY).

Efekty widać jak na dłoni. Notowania USD/JPY po złamaniu bariery 110,00 przypominają teraz „wodospad”. Minimum wypadło przy 108,34 i wygląda na to, że na tym się nie skończy. Przytaczany przez nas wczoraj wykres miesięczny tej pary wskazuje na zasięg z RGR na 106,80, a przy 106,50 dodaje 38,2 proc. zniesienia Fibo dla wzrostów z lat 2011-15.

USD/JPY wykres miesięczny

Co ciekawe aprecjacji jena w zestawieniach z innymi walutami nie ograniczyły opublikowane wczoraj zapiski z posiedzenia FED, których „gołębia” wymowa powinna wspierać rynki akcji (podobnie jak odbijająca po spadkach cena ropy naftowej). Tymczasem zmienność rośnie, a inwestorzy zdaja się już wychodzić bardziej w przyszłość – jednym z coraz częściej wymienianych zagrożeń jest Brexit, chociaż do terminu referendum (23.VI) zostało jeszcze 10 tygodni.

Zerknijmy na wykres koszyka dolara, czyli BOSSA USD. Tak jak oczekiwaliśmy po teście oporu przy 80,26 pkt. ruszyliśmy w dół wybijając nowe tegoroczne minimum. Pretekstem były wczorajsze zapiski z posiedzenia FED w marcu, które wskazały na utrzymujące się „gołębie” nastawienie, a także to, że opinie kilku „jastrzębi” są tonowane przez większość, która zwyczajnie woli się nie spieszyć z podwyżkami. Dzisiaj ciekawe słowa padły ze strony Jamesa Bullarda, który wcześniej nie wykluczał ruchu na stopach już w kwietniu. Teraz twierdzi, ze marcowe dane były niejednoznaczne. To wszystko sprawia, że rynek wciąż wycenia zaledwie jeden ruch na stopach w tym roku i to w grudniu (model CME Fed Watch przypisuje temu prawdopodobieństwo zaledwie 57 proc.) i choć jak próbowała dać do zrozumienia dzisiaj Loretta Mester, może być nieco w błędzie, to nic sobie z tego nie robi. I wydaje się, że słusznie. Wydaje się, że do poważnej dyskusji będzie można powrócić wtedy, kiedy będziemy już po wynikach brytyjskiego referendum 23 czerwca, a także będziemy więcej wiedzieć na temat głównych kandydatów w wyborach prezydenckich w USA (to czynnik, który może być brany pod uwagę na jesieni, jeżeli nominację uzyskałby Donald Trump, albo wystartował jako kandydat niezależny).

Wykres tygodniowy BOSSA USD

Analiza techniczna BOSSA USD sugeruje, że trend spadkowy powinien być kontynuowany. Ważne wsparcia to rejon 79 pkt. (dołek z czerwca ub.r.) i kluczowe 78,29 pkt. jakim są minima z maja tego samego roku.

Ciekawa sytuacja ma miejsce przy EUR/USD, gdzie dzisiaj byliśmy świadkami mocnego cofnięcia w dół po tym, jak ustanowiliśmy nowy szczyt w tym roku przy 1,1453. Zwróćmy uwagę, że wypadł on w środku przedziału 1,1435-1,1466. Nie jest to jeszcze sygnał możliwej zmiany trendu, ale raczej „ostrzeżenie” o możliwym wzroście zmienności w kolejnych dniach. Może to też sugerować, że potencjalne naruszenie 1,1466 może nie być trwałe i inwestorzy powinni poszukać innych walut pod scenariusz dalszego osłabiania się dolara. Powód? Skoro rynek zaczyna coraz bardziej bać się możliwego Brexitu, to trudno zakładać, aby ten fakt był pozytywny dla euro. W dłuższym terminie to euro na tym bardziej straci niż funt, chociaż w pierwszych tygodniach reakcja na negatywny wynik referendum będzie najbardziej widoczna właśnie na brytyjskiej walucie.

Wykres dzienny EUR/USD

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.