👁 Chcesz inwestować jak profesjonalista? Wykorzystaj moc SI i znajdź najlepsze akcje. Promocja z okazji Cyfrowego Poniedziałku wkrótce dobiegnie końca!SKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Mocny dolar nie sprzyja złotu. Na dłuższą metę złotu sprzyja wszystko inne

Opublikowano 21.06.2022, 07:50

Sytuacja światowej gospodarki z tygodnia na tydzień staje się coraz gorsza. Kumulują się negatywne efekty pandemii oraz wojny na Ukrainie. Banki centralne stoją przed bardzo trudnym wyborem, a żadna z dostępnych opcji nie jest dobra. 

Do Kijowa udali się prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemice Olaf Scholz, premier Włoch Mario Draghi oraz prezydent Rumunii Klaus Iohannis. Podczas wizyty, prezydent Macron, który wcześniej krytykowany był za wypowiedzi o tym, że nie można upokarzać Rosji, zapewnił prezydenta Zełeńskiego, że wojna zakończy się wtedy, gdy Ukraina uznanie ją za zakończoną, i nikt nie będzie wymuszał jej zakończenia na niekorzystnych warunkach. Jednocześnie z Brukseli napłynęły wiadomości, że Komisja Europejska daje zielone światła na kandydaturę Ukrainy do Unii Europejskiej. To jednak jedyna dobra wiadomość.

Pomimo sankcji, Rosja w dalszym ciągu zarabia na energii. Przeceny spowodowane przez sankcje sprawiły, że swój import energii z Rosji zwiększyli Chińczycy – aż o 55 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Nie oznacza to poparcia dla Rosji. Chińczycy pragmatycznie wykorzystują sytuację, która w ogólnym rozrachunku nie jest im tak do końca na rękę.

Pada wiele wypowiedzi, które napawają niepokojem. Amerykański dyplomata Ted Kontek powiedział, że jeśli Putin zakończy teraz walkę, a Zachód zadowoli się tym, że wojna się skończyła i wróci do business as usual, za kilka lat Rosja znów uderzy. W podobnym tonie wypowiedział się były premier Rosji Michaił Kasjanow, który od 2004 roku prowadzi działalność opozycyjną. Jego zdaniem, jeżeli Ukraina przegra, kraje bałtyckie będą zagrożone. To samo mówi Oleksij Reznikow – minister obrony Ukrainy. 

W końcu portal Politico, piórem swojego europejskiego korespondenta Matthew Karnitschlinga przypomniał, że Przesmyk suwalski jest najniebezpieczniejszym miejscem na świecie. 100-kilometrowy fragment granicy polsko-litewskiej oddziela Obwód kaliningradzki od Rosji (Białorusi). Już po aneksji Krymu ówczesny prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves bił na alarm. Przejęcie kontroli nad Przesmykiem suwalskim pozwoliłoby Rosji na osiągnięcie dwóch ważnych celów: połączenia terytorium Obwodu kaliningradzkiego z Rosją (Białorusią), a także odcięcie Litwy, Łotwy i Estonii od NATO. Ten ostatni cel zdezaktualizuje się w chwili, gdy Finlandia i Szwecja dołączą do NATO.  

Światowa gospodarka w niebezpiecznym punkcie

Wszystko wskazuje na to, że przed światową gospodarką znajdują się tylko dwie drogi, i żadna z nich nie jest dobra. Możliwy jest tylko dalszy wzrost inflacji lub walka z inflacją poprzez podnoszenie stóp procentowych, co prowadzić będzie do zduszenia gospodarek. Jak na razie banki centralne, jak amerykański FED czy polski NBP, podejmują mocno spóźnioną walkę z inflacją. W środę FED podniósł stopy procentowe o 75 punktów bazowych. 

Na rynkach panuje obecnie duży niepokój i ucieczka od ryzykownych aktywów. Tracą najważniejsze indeksy na Wall Street, ale stracił też np. bitcoin, który w swoim założeniu, miał być antidotum na działania banków centralnych. Pandemia COVID-19 przyniosła powtórkę tego, co zainspirowało osobę ukrywającą się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto do stworzenia kryptowaluty – dodruk pieniądza na ogromną skalę. Aktualnie chyba już nikt nie ma wątpliwości, że oryginalna idea nie przetrwałą próby czasu, a bitcoin stał się instrumentem do spekulacji i bardzo niestabilnym. Bitcoin w ciągu jednego tylko dnia stracił 10 tys. dolarów. Tak duże wahania nie mogą dać poczucia bezpieczeństwa w tak niepewnych czasach. 

W Polsce wszystko w górę – inflacja, stopy procentowe, raty

Mamy bardzo wysoką inflację i bardzo wysokie stopy procentowe, co przekłada się na wzrost obciążeń dla kredytobiorców oraz ogólny spadek akcji kredytowej. To przekłada się na spadek rentowności banków, o czym już teraz przestrzegają bankierzy. Kolejne miesiące mogą stanowić duże wyzwanie dla polskiego sektora bankowego, a co tym idzie, także dla polskiej gospodarki. 

Niepokojące są również coraz częściej wychodzące z NBP sygnały o tym, że podwyżki stóp procentowych nie działają z powodu rządu. Ludwik Kotecki z Rady Polityki Pieniężnej zapowiada już, że inflacja na początku przyszłego roku znów wystrzeli. Podkreśla także, że rząd „przeszkadza”. Tym, co rząd robi nie tak jest to, co rząd robi nie tak już od bardzo dawna, począwszy od świadczeń socjalnych, wszystkich „plusów”, trzynastek, czternastek i tarcz antyinflacyjnych, które antyinflacyjne są tylko z nazwy. Wszystko to nosi znamiona pomocy doraźnej, jednak na dłuższą metę wpływa na wzrost inflacji i niweluje skutki bolesnej terapii serwowanej przez RPP. W efekcie będziemy mieli i wysoką inflację, i wysokie stopy procentowe, i w końcu – wysokie raty kredytów. 

Metale szlachetne

Cena złota, choć z dalszej (rocznej) perspektywy wzrasta, w krótkim terminie ostatnich miesięcy, nie prezentuje się zachęcająco. Część analityków wrzuca złoto do jednego w worka z innymi klasami aktywów i ma być objęte zmiennością i niepewnością wynikającą z obecnej sytuacji. 

Drugą stroną medalu jest umacniający się dolar, który stanowi naturalną przeciwwagę dla złota, a który od roku umacnia się – w szczególności na przestrzeni ostatnich czterech miesięcy. Mocny dolar to czynnik, który ciągnie cenę złota w dół. Jednocześnie wzrost niepewności, inflacja i recesja to czynniki, które przemawiają raczej na korzyść złota, co skłania do prostej konkluzji – cena złota znajduje się obecnie na rozsądnym poziomie, jednak posiada potencjał do wzrostu.   

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.