Zawód tradera jest dosyć wymagający. Pomimo ogromnej ilości czasu poświęcanego na jego wykonywanie, nie tylko można nic nie zarobić, ale na dodatek istnieje realna możliwość straty. Nasze wyniki zależą od podjętych decyzji - nawet niewielki błąd w handlu może mieć katastrofalne skutki. Jest to jedna z głównych przyczyn występowania silnych emocji podczas tradingu. Nie byłoby to problemem, gdyby nie to, że emocje te często doprowadzają do irracjonalnych decyzji. Co za tym idzie, nawet skuteczna strategia może okazać się w praktyce niemożliwa do zrealizowania. To właśnie nieumiejętność radzenia sobie z emocjami doprowadza do overtradingu i odbiegania od zasad określonych w naszym trading planie. Jak zatem rozwiązać ten problem?
Jest wiele sposobów na radzenie sobie ze swoimi emocjami, a jednym z nich (chociaż mało popularnym) jest medytacja. Metoda ta ma obecnie potwierdzoną naukowo skuteczność i, co więcej, jest jednym z najbardziej efektywnych sposobów na nabycie kluczowych umiejętności, które umożliwiają zyskowny trading. Za medytacją przemawia ogromna ilość badań naukowych, które potwierdzają liczne korzyści wynikające z regularnej praktyki.
Czym jest współczesna medytacja?
Medytacja to praktyka, która sięga swoimi początkami niemal 3000 lat wstecz. Na przestrzeni lat była częścią wielu religijnych tradycji, jednak współczesna medytacja nie wiąże się z jakimkolwiek systemem wierzeń, a także nie stoi w sprzeczności z nakazami większości religii. Istotę medytacji dobrze oddaje definicja zaproponowana przez Rogera Walsha - "Medytacja odnosi się do grupy praktyk związanych z ćwiczeniami samo-regulacji, które skupiają się na ćwiczeniu skupienia i świadomości w celu uzyskania większej kontroli nad procesami myślowymi, a co za tym idzie lepszego psychicznego samopoczucia, rozwoju lub/oraz nabywania specyficznych zdolności takich jak koncentracja, spokój czy klarowność".
Bardziej zwięzłą definicją jest ta buddyjska, która określa medytację jako "ćwiczenie się w nieuleganiu rozproszeniom". Łatwo zauważyć, że w realiach XXI wieku szczególnie trudno jest o skupienie i nieuleganie rozproszeniom, za sprawą otaczających nas urządzeń, ciągłych powiadomień i nadmiernej ilości informacji oraz komunikatów, z którymi mamy do czynienia każdego dnia. Takie środowisko może być przyczyną stosunkowo małej popularności medytacji.
Jest jednak wiele osób odnoszących sukcesy na wysokich stanowiskach, które otwarcie mówiły o medytacji i pozytywnej roli, jaką odegrała ona w ich życiu zawodowym i prywatnym np. Steve Jobs (Apple), Marc Benioff (Salesforce), Jeff Weiner (LinkedIn).
Jakie korzyści przynosi medytacja?
Zanim przejdę do opisu korzyści, które wynikają z medytacji, należy wspomnieć, że warunkiem ich osiągnięcia jest regularna praktyka. Wymagana jest więc pewna systematyczność, jednak już 20 minut dziennie pozwoli po kilku tygodniach zacząć doświadczać korzyści. Medytację można porównać do treningu fizycznego, tylko, że zamiast trenować ciało, trenujemy nasz mózg. Wiąże się to z tym, że jeżeli przestaniemy medytować, to efekty będą powoli zanikać, natomiast w przypadku kontynuacji praktyki - pogłębiać. Nie ma natomiast przeciwskazań do tego, aby codziennie medytować znacznie dłużej niż 20 minut - im więcej medytujemy, tym większych korzyści możemy się spodziewać.
Ogromna ilość badań naukowych wykazuje korzystne działanie medytacji. Badania te dotyczą zarówno psychologicznych i fizjologicznych efektów medytacji. Używane są nowoczesne techniki takie jak fMRI czy EGG za pomocą których można na bieżąco obserwować fizjologię mózgu i aktywność systemu nerwowego. Badania przeprowadzane są nie tylko na osobach medytujących w chwili badania, ale również na osobach, które regularnie medytują od lat, oraz na osobach, które dopiero zaczynają medytować, lub nie medytują wcale. Pozwala to zaobserwować zmiany w funkcjonowaniu i strukturze mózgu.
Korzyści płynące z medytacji, które są najbardziej warte uwagi to:
Redukcja stresu - skany mózgu wykazują, że podczas medytacji występuje zwiększona aktywność obszarów skorelowanych ze zmniejszonym niepokojem i depresją. Wzrasta również tolerancja na ból. Dzięki medytacji łatwiej jest zachować spokój, a co za tym idzie - podejmować lepsze decyzje.
Poziom szczęścia/zadowolenia z codziennego życia - medytacja to trenowanie umysłu do koncentrowania się na teraźniejszości. W codziennym życiu przez większość czasu odbiegamy myślami w przeszłość lub przyszłość prowadząc wewnętrzne dialogi, martwiąc się i rozmyślając nad rzeczami, które mogą w rzeczywistości się nigdy nie wydarzyć. Regularnie medytując można zredukować wewnętrzny niepokój i negatywne myśli.
Zdyscyplinowanie, koncentracja, kontrola impulsów - odkryto, że już po 8 tygodniach programu medytacyjnego u badanych zaobserwowano pozytywne zmiany w korze przedczołowej. Jest to obszar mózgu, który jest odpowiedzialny za samodyscyplinę i kontrolowanie impulsów. Wiąże się to ze zwiększoną produktywnością i kreatywnością. Łatwiej jest się również powstrzymać od pewnych nawykowych zachowań (impulsów). Ta grupa korzyści może oznaczać lepsze wyniki w nauce, pracy, a nawet w sporcie.
Trafniejsza percepcja - doświadczamy rzeczywistości przez zmysły. Wszystkie informacje, które do nas docierają podlegają interpretacji. Medytacja pomaga w trafnym odbiorze rzeczywistości - postrzeganiu rzeczy takimi jakie są. Osoby, które medytują postrzegają obiekty bardziej jako bodziec, a nie jako koncept.
Zdrowie mózgu - medytację można określić jako trenowanie mózgu, które poprawia jego zdrowie. Dlatego wieloletnia medytacja przyczynia się do zapobiegania negatywnych efektów jakie mogą się pojawiać z wiekiem (np. utrata pamięci, alzheimer).
Techniki
Jest wiele sposobów i technik medytacyjnych, jednak są one do siebie stosunkowo podobne. Medytować należy w pozycji siedzącej, zrelaksowanej. Ważne jest, aby mieć wyprostowane plecy - to sprawi, że nie będziemy senni podczas sesji. Medytowanie może być tak proste jak obserwowanie swojego oddechu. To podstawowa technika, która polega na tym, że przez pewien czas (np. 20 minut) skupiamy się całkowicie na obserwacji naturalnego procesu - na wdychanym powietrzu i ruchach klatki piersiowej. Rytm oddechu pozostaje całkiem naturalny, zmienia się jedynie to, że świadomie obserwujemy cały proces, próbując skupić na nim całą swoją uwagę.
Warto spróbować takiej medytacji przynajmniej raz, aby zobaczyć, że utrzymanie uwagi na oddechu przez 20 minut wcale nie jest prostym zadaniem, co jest spowodowane działaniem naszego mózgu. Na początku, ćwiczenie medytacji może wręcz powodować frustrację. Medytując można zobaczyć, że nie mamy tak dużej kontroli nad myślami, jak mogłoby się wydawać. Podczas prób skupienia się na oddechu, nasza uwaga będzie co chwilę rozpraszana przez myśli, obrazy, czy dźwięki. Może nam się przypomnieć zdarzenie z przeszłości, po czym zaczniemy o nim myśleć, czy wyobrażać sobie alternatywne scenariusze dla tych wydarzeń. Odbywa się to niezależnie od naszej woli - dopiero po chwili zorientujemy się, że nasza uwaga nie jest już skierowana na oddech. Możemy też przypomnieć sobie niedawno słuchany utwór muzyczny lub fragment oglądanego filmu, co spowoduje uruchomienie kolejnych skojarzeń, za którymi będziemy przez pewien czas podążać, wizualizując różne sytuacje lub prowadząc wewnętrzne dialogi. Ze względu na natłok tego typu dystraktorów (czynników rozpraszających), utrzymanie uwagi na oddechu nawet przez minutę będzie stanowić problem dla osób początkujących.
Pojęciem, które opisuje tę wzmożoną aktywność naszego umysłu jest "monkey mind" (małpi umysł). Wywodzi się ono z tradycji buddyjskiej i używane jest do opisania pracy umysłu, który odmawia bycia wyciszonym i skoncentrowanym, co sprawia, że podczas medytacji ciągle jesteśmy rozpraszani za sprawą “wędrującego” umysłu, stale znajdującego nowe obiekty zainteresowania.
Medytacja a trading
Wielu traderów próbuje pozbyć się emocji z tradingu - w jakiś sposób sprawić, aby nie się one w ogóle nie pojawiały. Prawdą jest, że wraz z doświadczeniem oraz przestrzeganiem pewnych zasad (np. ryzykowanie bardzo małych kwot) można zredukować natężenie negatywnych emocji. Jednak pozbycie się ich jest dla wielu osób niemożliwe.
Jest to prawdą nie tylko dla traderów, ale też dla innych profesjonalistów, którzy są narażeni na stres związany z tym, że muszą podejmować odpowiednie decyzje we właściwym czasie. Wiele osób osiągających sukcesy na takich stanowiskach przyznaje, że emocje nie znikają. Nauczyli się oni natomiast te emocje rozpoznawać. W każdym momencie są oni świadomi stanu emocjonalnego w jakim się znajdują i mogą podejmować działania, które przyczynią się do zmiany tego stanu. Ta umiejętność (z ang. mindfulness) pozwala im na to, aby pomimo silnych emocji (np. strachu) zachować się w odpowiedni sposób. Odpowiedni, czyli zbieżny z posiadaną wiedzą i ustalonym wcześniej na takie sytuacje planem działania. Jest to wtedy świadoma “odpowiedź” na zaistniałą sytuację, a nie reakcja.
Łatwo jest zauważyć, że korzyści, które przynosi medytacja są zbieżne z cechami pożądanymi przez tradera. Medytacja może być więc długoterminowym sposobem na zdobywanie odpowiednich kompetencji, które będą fundamentem pod zyskowny trading.
W kolejnym artykule przeczytasz więcej o medytacji i technikach medytacyjnych, które mogą być najbardziej pomocne dla traderów. Dowiesz się jak je stosować, aby doświadczyć pozytywnych efektów i ulepszyć swój trading.