Na ostatnim posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej podjęła zaskakującą decyzję i zdecydowała się pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie 6,75%. Ze względu na utrzymującą się dynamikę inflacji, która w ramach odczytów za ostatni miesiąc osiągnęła 17,2%, konsensus rynkowy zakładał wzrost o minimum 25 pb. Głównym argumentem za pozostawieniem stóp procentowych bez zmian jest spodziewane wyhamowanie wzrostu gospodarczego, który powinien wpłynąć również na zahamowanie dynamiki CPI. Tymczasem analizując dane dotyczące PKB widać wyraźnie, że za spadkiem wzrostu stoi głównie redukcja zapasów, natomiast popyt wewnętrzny w dalszym ciągu pozostaje silny.
Rysunek 1. Struktura PKB w Polsce, źródło: bank millenium, fxmag
Pomimo spodziewanego spadku dynamiki gospodarczej popyt może pozostać silny m.in. poprzez ekspansywną politykę polskiego rządu, która niweluje efekt podwyższania stóp procentowych. W tych warunkach notowani na polskim parkiecie potentaci z branży detalicznej LPP (WA:LPPP) oraz Pepco mają w planach agresywną ekspansję w najbliższych miesiącach.
LPP poszukuje alternatywnych rynków poza Rosją
Wybuch wojny na Ukrainie wymusił na LPP wycofanie się z rynku rosyjskiego, co jest kolejnym w krótkim czasie po pandemii wyzwaniem z którym musi się zmierzyć spółka. Wygląda na to, że tym razem będzie to zadanie o tyle trudniejsze, że straty wynikające z wycofania się z rynku, który stanowił 30% całego przychodu mają charakter stały. Alternatywą dla rynków wschodnich ma być południe Europy. Spółka rozpoczęła ekspansję z wysokiego C i otworzyła już pierwszy sklep przy głównej ulicy w Mediolanie. Będzie to niewątpliwie trudne wyzwanie, gdyż Włochy to kolebka mody z bardzo dużą konkurencją i wymagającym konsumentem. Ponad to uruchomione zostały już pierwsze kanały sprzedaży internetowej w Grecji. LPP spogląda również w kierunku północnym oraz na Rumunię oraz Bułgarię, gdzie rynek odzieżowy rozwija się dużo szybciej w porównaniu do reszty Europy.
Opublikowane na początku miesiąca wyniki za drugi kwartał 2022 roku zostały przez rynek przyjęte z umiarkowanym optymizmem. Z jednej strony mieliśmy do czynienia z wyraźnym wzrostem przychodów, EBIT oraz EBITDA, tak jednak zysk netto oraz marże okazały się być niższe od prognoz.
Rysunek 2. Wyniki finansowe LPP za Q2 2022 roku w mln zł, źródło: PAP biznes
Trzeba jednak przyznać, że w tak wymagających warunkach na ten moment LPP udaje się wyjść z kryzysu obronną ręką.
Z technicznego punktu widzenia notowania spółki pozostają w głębokiej defensywie i ponownie testują kluczowe wsparcie zlokalizowane w rejonie cenowym 7700 zł za akcję.
Rysunek 3. Analiza techniczna LPP
Biorąc pod uwagę presję podażową wywieraną na szeroki rynek akcji przełamanie wskazanego poziomu jest wysoce prawdopodobne. Może to być jednak ciekawa okazja do zakupu w dłuższej perspektywie czasowej w momencie dojścia ceny w pobliże psychologicznej bariery 7000 zł.
Pepco nie boi się kryzysu
Według zapowiedzi Pepco planuje kontynuowanie agresywnej ekspansji na polskim rynku, czego odzwierciedleniem ma być kolejne 550 nowych sklepów do końca 2023 roku. Przy obecnej liczbie 2910, daje to wzrost o niecałe 19%. Spółka zaniechała rozwijanie kanałów dystrybucji internetowej, z uwagi na słabe efekty, które związane są przede wszystkim z profilem sklepu, który stawia na produkty o niskich cenach, przez co koszt dostawy stawał się zbyt wysokim kosztem w całości zamówienia.
Aktualnie kurs spółki wydaje się bronić poziomu 29 zł, gdzie widać wyraźną aktywność popytu. To stwarza warunki do nieco większego odreagowania, nawet w okolice 42 zł, na co wskazuje docelowa wartość godziwa.
Rysunek 4. Wartość godziwa Pepco, https://pl.investing.com/pro/WSE:PCO
Pierwszym obszarem oporu, który musi przełamać strona popytową jest lokalny poziom 32 zł za akcję, co otwiera drogę do ataku na konfluencję oporu 39 zł z linią trendu spadkowego.
Rysunek 5. Analiza techniczna Pepco
Biorąc pod uwagę dynamiczną ekspansję oraz zapowiedzi, że spółka nie zamierza znacząco podnosić cen w warunkach inflacyjnych, kurs Pepco ma potencjał do odbicia. Warunkiem niezbędnym aby odblokować możliwości kupujących jest powrót apetytu na ryzyko na rynkach akcji