Podczas zaplanowanej na 13:00 decyzji Banku Turcji (CBRT) odnośnie zmiany poziomu stóp procentowych inwestorzy spodziewali się podwyżki głównej stopy (benchmarkowej) do poziomu 18,88%. Ta ostatecznie została jednak utrzymana na poziomie 17,55%, w efekcie czego lira (TRY) traciła ponad 3% w przeciągu zaledwie kilku minut. W mgnieniu oka kurs przesunął się z poziomu 4,75 do 4,91.
Inflacja galopuje w górę, a Bank Turcji nie podejmuje zdecydowanych działań
W komunikacie prasowym CBRT podkreśla się, że “restrykcyjne stanowisko w polityce pieniężnej zostanie zdecydowanie utrzymane do czasu znaczącej poprawy perspektyw inflacyjnych. Oczekiwania inflacyjne, zachowania cenowe, opóźniony wpływ ostatnich decyzji w zakresie polityki pieniężnej, wkład polityki fiskalnej w proces przywracania równowagi oraz inne czynniki wpływające na inflację będą ściśle monitorowane i, w razie potrzeby, doprowadzą do dalszego zacieśnienia polityki pieniężnej”.
Stopy Banku Turcji w ujęciu historycznym. Źródło: Tradingeconomics.com
Nie było do końca jasne, w jaki sposób perspektywy inflacyjne mogą się poprawić, jeżeli bank centralny nie podniesie stóp procentowych, skłaniając niektórych do zastanowienia się, czy to prezydent Recep Erdogan – który głośno sprzeciwił się podwyżce stóp i który ostatnio de facto stanął na czele banku centralnego – nie wymusił na przedstawicielach instytucji takowej decyzji.
Dla przypomnienia, traderzy obawiali się, że po tym, jak prezydent Erdogan mianował swojego zięcia do pełnienia funkcji w Ministerstwie Finansów i Skarbu, przejmując jednocześnie większą kontrolę nad bankiem centralnym, jego wpływ uniemożliwi CBRT podejmowania się dalszych podwyżek.
“Prezydent Turcji, Recep Erdogan wielokrotnie oskarżał bank centralny Turcji o stosowanie wysokich stóp procentowych, które hamują wzrost gospodarczy. Jego zdaniem wysokie stopy procentowe są przyczyną inflacji. Bank centralny w Turcji teoretycznie jest niezależny, jednak naciski ze strony władz na działania władz monetarnych widoczne są od wielu lat. Bank centralny musiał jednak interweniować ze względu na rosnącą inflację, którą nie przejmują się władze” – jeszcze w maju twierdził Michał Stajniak z XTB.
W międzyczasie, w wyniku przerwanego zacieśnienia, inflacja w Turcji wzrasta jeszcze bardziej: Według czerwcowych danych inflacyjnych stopa wzrostu rdr wyniosła 15,4% z 12,1%, co stanowi najwyższy wynik od 15 lat.
Turecka inflacja w ujęciu rdr. Źródło: Tradingeconomics.com
Przed ogłoszeniem dzisiejszego komunikatu JPMorgan stwierdził, że “CBRT musi pomóc przywrócić wiarygodność polityki i podnieść stopy w związku z gwałtownym wzrostem inflacji w czerwcu oraz ponownym pojawieniem się rosnących oczekiwań inflacyjnych” (oczekiwania 12-miesięczne kształtują się na poziomie około 11%; cztery miesiące temu wynosiły one około 9%).
Inni analitycy podobnie argumentowali, że podwyżka stóp procentowych ma kluczowe znaczenie dla złagodzenia dominującego sceptycyzmu inwestorów w kontekście rosnącego ryzyka zewnętrznego oraz obaw, że Erdogan przygotowuje się do przejęcia jedynej “rozsądnej” instytucji finansowej.
Lira turecka reaguje dynamiczną deprecjacją
Ostatecznie brak decyzji o podwyżce stóp doprowadził do chaosu na tureckim rynku walutowym. Ekonomiści Citi komentowali ostatnie ruchy w niezwykle lakoniczny sposób twierdząc, że nie będą podejmowali się prób ustalenia, w którym miejscu wypadać może dołek obecnych ruchów.
W szczytowym momencie lira traciła ponad 3% (w przeciągu kilku minut), a notowania rozpoczynały swój rajd z poziomu 4,7500 dochodząc do 4,9400. Jeszcze pod koniec czerwca gdy Erdogan wygrywał wybory prezydenckie lira turecka reagowała dynamicznych umocnieniem– sytuacja w bardzo krótkim czasie uległa jednak zmianie.