Kurs złota umacnia się przebijając z hukiem psychologiczny poziom 1500 dolarów za uncję po tym, jak Europejski Bank Centralny obniżył stopy procentowe w strefie euro i dostarczył szereg środków mających na celu pobudzenie powolnej gospodarki regionu. W szczytowym momencie za uncję złota trzeba było dziś płacić 1524 dolary a za uncję srebra 18,47 dolarów.
EBC obniżył stopę depozytową o 10 punktów bazowych do poziomu -0,5% oraz ogłosił, że od listopada wznowi program skupu obligacji (QE), aby spróbować po raz kolejny pobudzić gospodarkę strefy euro. Jego skala to 20 mld euro miesięcznie (a rynek szacował pomiędzy 30-60 mld euro), ale za to teoretycznie będzie on bezterminowy (podczas gdy oczekiwano iż zostanie wprowadzony na 9 do 12 miesięcy). I właśnie ten brak daty oznacza, że skup aktywów może trwać bardzo długo, zwiększając podaż pieniądza na rynku co będzie miało pozytywny wpływ na długoterminową wycenę, odpornego na czynniki proinflacyjne złota.
W ramach innych środków EBC rozszerzył także tak zwane „przyszłe wytyczne w sprawie stóp procentowych” mówiąc, że pozostaną one na „obecnym lub niższym poziomie”, dopóki perspektywy inflacyjne „solidnie” nie zbiegną się z docelową stopą inflacji Banku bliską, ale nieco poniżej 2%. Wcześniej EBC twierdził, że zamierza utrzymać stopy na obecnym lub niższym poziomie do pierwszej połowy przyszłego roku. EBC dokonał również korekty w swoich ukierunkowanych długoterminowo operacjach refinansujących w celu dalszego zachęcania do udzielania pożyczek, a także w celu złagodzenia presji na rentowność banku wynikającą z niższej stopy depozytowej. Dlatego ogłosił, że wprowadzi wielopoziomowy system, który zwolni część utrzymywanych w EBC przez banki komercyjne rezerw z otrzymywania ujemnego oprocentowania.
Spadająca rentowność obligacji wspiera kurs złota
Dodatkowo rosnące oczekiwania, że EBC może wpłynąć na przyszłotygodniowy, gołębi ruch ze strony Fed-u, przyczyniły się do obniżenia rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, wspierając tym samym wycenę złota, które nie oferuje oprocentowania. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych spadła o 6 punktów bazowych do 1,67% z 1,73% widzianych pod koniec środy. Wszak to przecież redukcje globalnych stóp procentowych i około 17 bilionów dolarów długu publicznego, który oferuje ujemną rentowność, były jedną z głównych przyczyn zwiększenia apetytu na alternatywne aktywa, takie jak złoto.
Wydaje się, że dzisiaj kurs złota ma spore szanse na zakończenie trwającej od zeszłego czwartku korekty cenowej dzięki udanemu wybiciu ponad psychologiczny poziom 1500 dolarów za uncję i oddaleniu się od 50-okresowej średniej kroczącej przebiegającej w pobliżu poziomu 1484 dolarów. Stąd też silna strefa wsparcia przebiegająca pomiędzy tymi dwoma poziomami nie została przełamana. Kurs powinien wobec tego kierować się teraz w stronę oporu na poziomie 1535 dolarów a po jego ewentualnym przebiciu w stronę nowego 6-letniego szczytu na poziomie 1557 dolarów osiągniętego w zeszłym tygodniu.