Kurs franka czeka na decyzję SNB
– Szwajcarski Bank Narodowy będzie miał trudności, aby walczyć z rynkiem. Nie da się ukryć, że wzrost kursu franka szwajcarskiego do najwyższego poziomu od prawie dekady podbił perspektywę pierwszej dużej obniżki stóp procentowych o 50 punktów bazowych już na najbliższym posiedzeniu 26 września – twierdzi Yvan Berthoux analityk walutowy banku UBS.
Kolejne cięcie miało miejsce w połowie czerwca i zakończyło się obniżką z 1,5 proc. do 1,25 proc. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie fakt, że inflacja konsumencka w Szwajcarii od kilku miesięcy oscyluje poniżej celu. W sierpniu była niższa od prognoz, a PKB w II kwartale mocno przyspieszyło.
Prawdziwym powodem ostatniego rajdu notowań CHF są jednak przepływy kapitału w stronę bezpiecznych przystani (safe haven), jakie miały ostatnio miejsce za sprawą obaw co do kondycji amerykańskiej gospodarki w oczekiwaniu na kluczowe dane.
Co zrobi SNB 26 września?
Konsensus analityków zakłada, że już 26 września SNB obniży stopy procentowe o kolejne 25 punktów bazowych, jednak z tygodnia na tydzień rosną szansę na bardziej agresywną obniżkę.
Obecnie szansa na 50-punktowe cięcie wynosi niecałe 33%, a jeszcze miesiąc temu nikt nie brał jej na poważnie.
– SNB udowodnił już, że nie boi się zaskoczyć rynków. Aby powstrzymać dalsze wzrosty waluty, decydenci powinni podjąć bardziej zdecydowane działania. To wystarczy, aby zatrząść rynkiem walutowym. W takim scenariuszu kurs USD/CHF może wybić z dotychczasowej formacji spadkowej i próbować wrócić w rejon 0,89 – 0,90 – powiedział Derek Halpenny szef działu analiz walutowych w MUFG Bank.