Dolar wraca na szczyt
Kurs USD/JPY kontynuuje rajd, który od początku grudnia wynosi już ponad 5%. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie jastrzębia retoryka amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która wczoraj wstrząsnęła rynkiem.
Inwestorzy szybko zapomnieli o obniżce, która była już w cenach i skupili się na obawach dotyczących inflacji oraz niepewność co do przyszłej polityki gospodarczej w USA.
Powell zaznaczył, że dojście do celu inflacyjnego może zająć USA więcej niż 2 lata od teraz, co oznacza wolniejsze tempo obniżek, a rynek wycenia obecnie niecałe dwie obniżki stóp procentowych w 2025 r.
To sprawia, że kurs USD/JPY kontynuuje rajd i po przebiciu listopadowego szczytu może otworzyć sobie drogę do bariery 160 jenów za dolara, co oznaczałoby wzrost o kolejne 3,5%.
– Kurs USD/JPY może wrócić powyżej poziomu 160 za dolara po tym, jak Bank Japonii zrezygnował z potencjalnej podwyżki, a prezes Kazuo Ueda powiedział, że bank centralny nie spieszy się z podwyżką stóp. Co więcej, amerykański Fed mocno zasygnalizował wstrzymanie się z kolejnymi obniżkami przez większość 2025 r., więc do gry wraca rajd i obawy o interwencje walutowe Banku Japonii w celu ograniczenia słabości jena – wyjaśnia Elias Haddad starszy analityk Brown Brothers Harriman.