Dolar czeka na rozstrzygnięcie
Kurs dolara amerykańskiego od piątku utrzymuje się powyżej wsparcia 1,0830 dol., jednak ma poważne problemy, aby wzbić się powyżej pierwszego ważnego oporu w rejonie 1,09 dol. Wszystko za sprawą rynkowej niepewności, która panuje przed zaplanowanymi na ten tydzień wydarzeniami.

Z kolei już w środę rynek pozna zaktualizowane prognozy makroekonomiczne oraz decyzję w sprawie stóp procentowych. Choć analitycy mają niemal całkowitą pewność, że instytucja wstrzyma się od zmian, tak kluczowa powinna być konferencja prezesa Jerome Powella.
– Inwestorzy chcą mieć pewność, że w razie potrzeby Fed podejmie działania. Jerome Powell stoi w tym tygodniu przed trudnym zadaniem zapewnienia inwestorów, że gospodarka pozostaje na solidnych podstawach, a jednocześnie przekazania, że decydenci są gotowi wkroczyć z obniżkami w razie potrzeby. Choć urzędnicy nie skupiają swojej uwagi na rynku akcji, tak nie mogą zignorować ostatnich spadków i niepokojów – powiedział Dominic Konstam analityk Mizuho Securities USA.
Na ten moment rynek wycenia pierwszą po przerwie obniżkę stóp procentowych o 25 punktów dopiero na czerwiec br., następnie wrzesień oraz grudzień. Wszystko może zmienić jednak środowa projekcja.

– Powszechnie oczekuje się, że Fed pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie podczas posiedzenia w dniach 18-19 marca, ale inwestorzy liczą na aż trzy obniżki stóp procentowych w tym roku. Ekonomiści są jednak mniej optymistyczni i spodziewają się dwóch obniżek, co może być głównym sygnałem płynącym od Rezerwy Federalnej w tę środę. Sam Fed może nieco poprawić lub nieco pogorszyć sytuację, choć głównym rozgrywającym w dalszym ciągu będzie prezydent Trump – twierdzi James Athey zarządzający portfelem w Marlborough Investment Management.