🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Krótkoterminowe zyski, długoterminowe problemy w Stanach Zjednoczonych

Opublikowano 30.10.2018, 12:55

Każdy, kto choć raz uczestniczył w kampanii wyborczej, doskonale wie, że decydujące są tu ostatnie tygodnie. Potwierdza się to również w przypadku wyborów uzupełniających w Stanach Zjednoczonych. Gdyby ta analiza została opracowana trzy tygodnie temu, z pewnością twierdziłbym, że z dużym prawdopodobieństwem większość w Izbie Reprezentantów przejmą Demokraci, podczas gdy Senat pozostanie pod kontrolą Republikanów.

W przypadku Senatu sytuacja w ostatnich tygodniach nie uległa zmianie. Jednak ku powszechnemu zaskoczeniu ostatnie sondaże wskazują, że Republikanie mogą być w stanie dać odpór Demokratom i utrzymać kontrolę nad Izbą Reprezentantów. Nie jest już tak pewne, że Demokraci uzyskają większość. W odniesieniu do niemal wszystkich nadal nieustalonych 69 mandatów Republikanom udało się zmniejszyć lukę wyborczą do niewielkiego marginesu. Zwycięstwo zależy teraz od wyniku wyborów w mniej niż czterech-ośmiu okręgach.

Demokraci popełnili duży błąd zakładając, że wybory uzupełniające przeistoczą się w referendum w sprawie Trumpa. Dotychczas prezydent radzi sobie zaskakująco dobrze: poparcie ma na niemal najwyższym poziomie, w okolicach 44%, podczas gdy Demokraci stracili grunt pod nogami, nie będąc w stanie rozwiązać problemów na szczeblu lokalnym.

Krótkoterminowe zyski, długoterminowe problemy w Stanach Zjednoczon

Jak silna jest amerykańska gospodarka?

Mocne poparcie dla Republikanów można tłumaczyć przede wszystkim faktem, iż wyborcy odczuwają dobrą koniunkturę i uważają, że jest to zasługa Trumpa. Zaufanie konsumentów osiągnęło niemal rekordowy poziom, płace powróciły do poziomów sprzed kryzysu, a stopa bezrobocia jest poniżej poziomu z 2007 r. Nawet tradycyjny wskaźnik bezrobocia U6, określający odsetek siły roboczej pozostającej na bezrobociu, zatrudnionej niewspółmiernie do możliwości lub zniechęconej do pracy, plasuje się nieco poniżej poziomu sprzed kryzysu – we wrześniu 2018 r. wyniósł on 7,5% w porównaniu z 8% z okresu poprzedzającego światowy kryzys finansowy.

Ten raczej pozytywny obraz nie oznacza jednak, że w ciągu następnych dwóch lat ryzyko recesji nie będzie wysokie. Od początku lat 50. ubiegłego wieku siedem z dziesięciu cyklów koniunkturalnych w Stanach Zjednoczonych zakończyło się gwałtownym spowolnieniem trwającym zaledwie kilka kwartałów. W odniesieniu do amerykańskiej gospodarki miękkie lądowanie, które ułatwiłoby prognozowanie ryzyka recesji, następuje bardzo rzadko. Wszyscy wiemy, że nadchodzi recesja; nie wiemy jednak, kiedy to nastąpi.

Gdy będziemy w stanie dojrzeć jej oznaki, będzie już za późno.

Dotychczasowe solidne wyniki amerykańskiej gospodarki były głównie efektem reformy podatkowej przeprowadzonej przez administrację Trumpa, która nadal pozytywnie wpływa na sytuację MŚP, a także wzrostu importu przed nałożeniem taryf celnych w styczniu przyszłego roku.

Pomijając branżę mieszkaniową i motoryzacyjną, można powiedzieć, że prezydent Trump ma zupełną rację: amerykańska gospodarka jest w idealnej kondycji. Problem w tym, że te dwa sektory są kluczowe dla wzrostu gospodarczego i wykazują poważne oznaki osłabienia. Sprzedaż samochodów spada w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, co negatywnie wpłynie na prognozy wyprzedaży modeli z 2018 r. i wprowadzenie modeli z 2019 r.

Krótkoterminowe zyski, długoterminowe problemy w Stanach Zjednoczon

Najbardziej niepokojącym sygnałem jest spowolnienie na rynku nieruchomości. Sprzedaż już wybudowanych domów przez szósty miesiąc z rzędu odnotowuje spadek. Na przestrzeni ostatnich 20 lat taka sytuacja miała miejsce zaledwie trzykrotnie: w 1999 r. (przed pęknięciem bańki internetowej), w 2007 r. (w czasie kryzysu na rynku nieruchomości) oraz w 2013 r. Tak konsekwentny spadek jest dość zaskakujący biorąc pod uwagę, że zaufanie konsumentów osiągnęło maksymalny poziom. Ponadto inwestycje mieszkaniowe spadły o 4%, co oznacza, że po raz pierwszy od końca 2008 r./początku 2009 r. spadek w tym sektorze trwa już trzy kwartały z rzędu. To istotny fakt, ponieważ w opinii Banku Rezerwy Federalnej w Kansas City, „inwestycje mieszkaniowe konsekwentnie i znacząco przekładają się na osłabienie koniunktury poprzedzające recesje”.

Krótkoterminowe zyski, długoterminowe problemy w Stanach Zjednoczon

Rynek dotychczas nie poświęcał wiele uwagi coraz bardziej hamującej branży mieszkaniowej i motoryzacyjnej, ponieważ inwestorzy byli zbyt zajęci analizowaniem ostatnich wydarzeń geopolitycznych po obu stronach Atlantyku. Jest to jednak zasadnicza zmiana stanowiąca kolejny sygnał, że Stany Zjednoczone znajdują się w końcówce cyklu koniunkturalnego i w 2019 r. należy spodziewać się niższego wzrostu gospodarczego.

Jak zła jest sytuacja dotycząca deficytu?

W perspektywie krótkoterminowej prezydent Trump ma nadal możliwość przedłużenia cyklu koniunkturalnego o jeden-dwa kwartały, w szczególności poprzez obniżenie podatków dla klasy średniej. Działania takie mogą zostać zapowiedziane zaledwie na kilka dni przed wyborami. Przełożyłoby się to na konsumpcję i wzrost podobnie, jak ulgi podatkowe wprowadzone za prezydentury Busha i Obamy (z tą różnicą, że wdrażano je w okresie gwałtownego spowolnienia gospodarczego) i zmobilizowałoby to elektorat Trumpa do uczestnictwa w wyborach.

Jako wytrawny biznesmen Trump z pewnością ma świadomość, że w strategii biznesowej, podobnie jak w polityce, krótkoterminowe zyski są często przyczyną długoterminowych problemów.

Rosnący deficyt budżetowy Trumpa w okresie wzrostu gospodarczego niebezpiecznie ogranicza zdolność administracji do podjęcia działań w sytuacji kolejnego kryzysu – który jest kwestią najwyżej kilku lat. Dwunastomiesięczny deficyt kroczący w Stanach Zjednoczonych zbliża się do poziomu biliona USD – poziom ten nigdy dotąd nie został odnotowany w okresie mocnego wzrostu gospodarczego. Według prognoz Kongresowego Biura Budżetu, amerykański deficyt federalny może w ciągu 10 lat ponownie osiągnąć maksimum z czasów kryzysu finansowego, o ile wcześniej nie nastąpi recesja.

Krótkoterminowe zyski, długoterminowe problemy w Stanach Zjednoczon

Główne i coraz bardziej wyraźne ryzyko dotyczy sytuacji, w której Stany Zjednoczone nie będą w stanie wdrożyć antycyklicznej polityki fiskalnej w momencie, gdy będzie to najbardziej konieczne. Zdolność Stanów Zjednoczonych do szybkiego ożywienia po kryzysie opiera się na bodźcach pieniężnych i fiskalnych. Akomodacyjna polityka pieniężna Fed miała decydujące znaczenie dla ożywienia gospodarczego w 2010 r., jednak dopiero połączenie obu wspomnianych polityk zmobilizowało gospodarstwa domowe do większego optymizmu i wydatków.

Amerykanie mylą się zakładając, że cudzoziemcy będą w dalszym ciągu finansować ich kosztowny styl życia. Mimo iż proces ten będzie trwał dziesięciolecia i napotka wiele problemów, dedolaryzacja jest nieunikniona. Zakup obligacji skarbowych przez cudzoziemców w tym roku spadł o połowę, a udział dolara w zagranicznych rezerwach walutowych na poziomie globalnym jest najniższy od pięciu lat (62,5%). W perspektywie długoterminowej, dolar amerykański utrzyma swój status waluty rezerwowej, jednak będzie musiał konkurować z juanem chińskim, a zagraniczni inwestorzy będą o wiele ostrożniej podchodzić do finansowania olbrzymiego deficytu Stanów Zjednoczonych.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.