Juan Tacuri: Od gwiazdy kryptowalut do symbolu oszustwa
Tacuri był jednym z najbardziej skutecznych promotorów schematu kryptowalutowego Ponzi, znanego jako Forcount, który później zmienił nazwę na Weltsys. Twierdził, że jest na czele rewolucyjnej operacji wydobywania i handlu wirtualnymi walutami, obiecując inwestorom gwarantowane zwroty oraz podwojenie ich inwestycji w ciągu zaledwie sześciu miesięcy. Jednak za fasadą luksusu i finansowej wolności krył się klasyczny schemat oszustwa.
Promotorzy, tacy jak Tacuri, przyciągali ofiary poprzez wystawne wydarzenia, obiecując niezależność finansową i szybkie zyski. Inwestorzy mogli śledzić swoje zyski na fałszywych platformach online, ale gdy próbowali wypłacić swoje środki, natrafiali na mur — fundusze były niemożliwe do odzyskania. W międzyczasie Tacuri wydawał pieniądze na luksusowe nieruchomości i zakupy, czerpiąc korzyści kosztem zdesperowanych inwestorów.
Jak się okazało, Forcount nie miał nic wspólnego z wydobywaniem kryptowalut ani handlem nimi. Cały projekt opierał się na fałszywych obietnicach i kłamstwach. Tacuri promował „Mindexcoin” — zastrzeżone tokeny, które miały stać się nową wirtualną walutą wartą miliony. Niestety, tokeny te były kompletnie bezwartościowe, a inwestorzy stracili na nich swoje oszczędności.
Kiedy w 2021 roku program przestał wypłacać zyski, a Tacuri i inni promotorzy przestali odpowiadać na próby kontaktu, stało się jasne, że sen o kryptowalutowym bogactwie zamienił się w koszmar. Wtedy to tysiące ofiar zaczęły składać skargi, a prawda o oszustwie Forcount wyszła na jaw.
„Oszustwo nie popłaca”: Wyrok dla Juana Tacuri
Amerykański wymiar sprawiedliwości nie miał litości dla Tacuriego. Sędzia Analisa Torres wymierzyła mu 20 lat więzienia oraz rok nadzorowanego zwolnienia, a także nakazała przepadek jego nieruchomości na Florydzie. Tacuri musi również zwrócić ponad 3,6 miliona dolarów swoim ofiarom, co ma na celu chociaż częściowo naprawić wyrządzone krzywdy.
Damian Williams, prokurator odpowiedzialny za tę sprawę, nie szczędził słów potępienia dla oszusta, stwierdzając: „Juan Tacuri stworzył jedną z najstarszych sztuczek w książkach: schemat Ponziego. Wziął miliony dolarów od ofiar z klasy robotniczej, dla własnych korzyści. Oszustwo nie popłaca.”
Sprawa Juana Tacuri to przestroga dla wszystkich, którzy szukają szybkiego zysku w świecie kryptowalut. Jego błyskotliwa kariera jako promotora okazała się być tylko zasłoną dymną dla bezwzględnego oszustwa. Pomimo jego zapewnień o finansowej wolności, jego „inwestycje” były niczym więcej niż fałszywymi obietnicami.