Obawy związane z konsekwencjami epidemii koronawirusa mocno dotykają inwestorów. Shanghai Composite stracił blisko 8%, czyli najwięcej od sierpnia 2015 roku.
Coraz więcej firm tymczasowo wstrzymuje działalność w niektórych częściach Chin ze względu na rozprzestrzenianie się epidemii i narastający lęk przed zarażeniem.
Jednym z przedsiębiorstw, które również podjęło taką decyzję jest Apple. Spółka poinformowała w sobotę, że do 9 lutego zamknie wszystkie oficjalne sklepy (zgodnie z listą lokalizacji na swojej stronie internetowej, sklepów jest 42) i biura korporacyjne w Chinach kontynentalnych. Planowo od 10 lutego produkcja ma ponownie ruszyć.
Amerykańskie akcje technologiczne z ekspozycją na rynek chiński są narażone na pogorszenie wyników sprzedaży w nadchodzącym okresie. Warto bowiem wspomnieć, że Tim Cook, dyrektor generalny Apple, doprowadził firmę do niezwykłego powrotu w zeszłym roku, ożywiając sprzedaż iPhone'a i unikając wojny handlowej między USA i Chinami.
Chiny Kontynentalne stanowią bardzo ważny element dla spółki Steve’a Jobsa, nie tylko ze względu na produkcję. Nawiązując do oficjalnego raportu, przychody z terytorium Greater China, w tym z Tajwanu i Hongkongu, wzrosły w okresie wakacyjnym o około 3%, z 13,17 do 13,58 miliardów dolarów. To trzeci, zaraz po obu Amerykach i Europie najważniejszy rynek sprzedaży.
Śmiertelna choroba, zwana tymczasowo 2019-nCoV, może spowodować nie tylko spadek chińskiej sprzedaży Apple, ale także poważne zakłócenia w łańcuchu dostaw. Te dwa wyzwania mogą skutkować korektą notowań akcji i wywierać presję na obniżenie zapasów. Niemniej jednak, według Tima Cooka, fabryki smartfonów zazwyczaj przechowują zapas komponentów lub urządzeń przez dwa do ośmiu tygodni, co stanowi pewien bufor bezpieczeństwa.
Apple nie jest jedyną firmą, która próbuje bronić się przed koronawirusem. Inne firmy, które również wstrzymało działalność w niektórych częściach Chin to między innymi:
· Starbucks, który zamknął ponad połowę swoich sklepów;
· Właściciel Uniqlo zamknął około 100 sklepów w prowincji Hubei;
· British Airways, które zawiesiły loty do i z Chin kontynentalnych;
· Tesla, która zamyka fabrykę w Szanghaju na półtora tygodnia ze względu na naciski ze strony chińskiego rządu.
Pustoszejące ulice chińskich miast mogą negatywnie wpłynąć na sprzedaż detaliczną, bowiem łączna sprzedaż w Chinach stanowi około 15% całkowitych przychodów Apple. Na chwilę obecną potwierdzonych jest 17 489 przypadków zarażenia koronawirusem. Zakładając rozszerzającą i przedłużającą się epidemię wirusa, spółka będzie tracić coraz więcej. Oczekuje się, że w okolicach marca na rynku pojawić miał się iPhone 9. Według Bloomberga, Apple ma rozpocząć produkcję tego modelu w lutym, a na produkcję może mieć wpływ czynników zewnętrznych.
![Kurs Apple z paru ostatnich dni. Kurs Apple z paru ostatnich dni.](https://6020764949a13c2f12da-f33cdab52c0db56282db8df2df2b7be0.ssl.cf1.rackcdn.com/content/8a208bee294e97ca38adfb68b9a4d67d.jpg)