Kontrakty na WIG20 wybiły się w piątek z formacji 121 na wykresie dziennym. Nie można wykluczyć, że ta formacja z zasięgiem w rejonie cenowym 1665 wkrótce się zrealizuje.
Typowym zachowaniem kursu w takiej sytuacji, jak teraz, jest najpierw powrót w obręb formacji 121 na D1(do drugiego z pomarańczowych prostokątów), a potem ponowne wybicie i ostateczne wypełnienie zasięgu.
Warto przy tym zauwazyć, że ewentualna realizacja tej formacji nieźle koresponduje z koncepcją, którą juz przedstawialiśmy. Taką mianowicie, że notowania zejdą niżej, w rejon 1640-80 (może nawet w okolice 1620) i stamtąd dopiero spróbuja się skutecznie odbić.I jeśli to odbicie będzie faktycznie budowane, to najpierw pojawi się dłuższy proces tworzenia formacji odwrócenia trendu.
(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania dotyczą instrumentu FPL20 na bossafx. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)
Jeśli chodzi o samą formację 121 na interwale D1, od której zacząłem dzisiejsze rozważania, to o ile faktycznie zachowa się ona standardowo, to może najpierw dojść do cofnięcia w strefę 1740-70, a nawet - przy sprzyjających dla Bykow warunkach - do 1780+.
Ten ostatni poziom mógłby zostać osiagnięty w sytuacji dynamicznego ruchu wzrostowego, który próbowałby wypełnić zasięg wynikający z szerokości kanału spadkowego na M15 (ozn. kolor czerwony) odłożonego w górę.
Jesli zaś doszłoby do znaczącego pogłębienia się spadków już na samym poczatku notowań w nowym tygodniu, to można sobie też wyobrazić niestandardowe zachowanie kursu, w ramach którego zaczniemy od realizacji małej prospadkowej formacji 121 z zasięgiem ok. 1667, czyli bardzo bliskim zasięgowi wynikającemu z dużej formacji 121 na D1.
Plan A – spadkowy.
1.Jeśli dojdzie do skutecznego przełamania wsparcia 1717-19, to rozważyłbym zagranie na krótko w stronę ok.1700.
2. Jeśli rynek przełamałby 1700, to spróbowałbym kontynuować grę na zniżki z celami: 1680-82 i 1664-68, ewentualnie dalej w kierunku ok. 1640 i ok. 1620..
3. Gdyby rynek obecnie wzrósł do jednego z oporów: 1738-41 lub 1751-64, lub 1771-74, ewentualnie 1787-90, i tam utworzył intradayowe potwierdzenie świecowe nastawienia prospadkowego, wziąłbym pod uwagę shorty w kierunku 1726-31 i 1717-19. Następnie postępowałbym zgodnie z pkt 1.
Plan B – wzrostowy.
1. Jeśli Byki zanegują opór 1726-31, będę skłonny pomyśleć o zagraniu na długo z celem 1739-41.
2. Gdyby został przełamany przez popyt opór 1739-41, można by rozważyć otwieranie longów z kolejnym celami: 1751-54, ewentualnie 1764-65 i 1771-74
3. Gdyby i ten ostatni opór (1771-74) uległ naporowi popytu, można by zagrać na długo w kierunku: 1787-90.
4. Następne cele wydają się leżeć - przynajmniej na razie - poza łatwym zasięgiem Byków, chyba że doszłoby do zamkniecia luki z 7.stycznia (1794).
Przygotował: Miłosz Fryckowski, MentorFinansowy.pl