Koniunkturalny efekt jojo

Opublikowano 24.09.2024, 14:12

Wczoraj byliśmy świadkami ważnych odczytów indeksów koniunktury. Dużo gorsze dane z Europy wyraźnie przeniosły zainteresowanie inwestorów za ocean. Późniejsze słabsze – nie odwróciły już tego trendu. W tle przyzwoite wyniki o bezrobociu z Polski.

Indeksy koniunktury w Europie

Poniedziałek zaczął się od obiektywnie złych danych z indeksów koniunktury. Oczekiwania analityków nie były wygórowane, a jednak i tak nie udało się ich dowieźć. Wynik 44,8 pkt w indeksie PMI dla przemysłu w strefie euro to zapowiedź poważnych problemów. W usługach ledwo zamknęliśmy się powyżej granicy 50 pkt, dokładniej osiągając 50,5 pkt. Warto zauważyć, że to odpowiednio 0,8 oraz 1,6 pkt poniżej i tak spadających przypuszczeń. Rynki nie miały wątpliwości jak interpretować te dane. Skoro biznes zaczyna oczekiwać spowolnienia, to trzeba było uciekać. Natychmiastowo po samej decyzji byliśmy świadkami wyraźnego przepływu kapitału za ocean. Aby lepiej pokazać skalę tego zjawiska, warto wskazać na kurs dolara do złotego. Wyskoczył on skokowo o 3 grosze w górę po tych odczytach.

Odpowiedź zza oceanu

Indeksy koniunktury były wczoraj publikowane nie tylko w strefie euro. Amerykańskie oczekiwania poprawy nastrojów w przemyśle – w kontekście tego, co się dzieje – wydawały się niemożliwe do osiągnięcia. Takie właśnie się okazały. Wyniki w liczbach bezwzględnych były lepsze niż w Europie, aczkolwiek spadek o 1,5 pkt w przemysłowym PMI nie został zrównoważony przez symboliczne 0,1 pkt powyżej w indeksie usług. W rezultacie byliśmy świadkami częściowego odbicia w drugą stronę. Korekta miała jednak wyraźnie mniejszy zasięg niż pierwotny ruch. Kurs dolara kończył dzień na dużo korzystniejszym miejscu, patrząc względem kursu euro.

Bezrobocie w Polsce

Stopa bezrobocia w Polsce utrzymała się na bardzo korzystnym poziomie 5%. Trzeba oczywiście pamiętać, że w naszym kraju mierzy się bezrobocie poprzez zarejestrowanych bezrobotnych, a nie w ten sam sposób jak na Zachodzie. Tam znacznie popularniejsza jest metoda BAEL, czyli Badanie Aktywności Ekonomicznej Ludności. Różnica polega na tym, że ta druga metoda uwzględnia tylko osoby aktywnie poszukujące pracy. W rezultacie tamte wskazania są po prostu niższe. O skali różnic najlepiej świadczy fakt, że metodą BAEL nasz kraj w drugim kwartale uzyskał wynik 2,7%. Dzisiaj od rana trwa umocnienie złotego względem euro. Jest ono silniejsze niż na Węgrzech czy w Czechach, w przypadku ich walut, więc na pewno część tego ruchu można przypisać jednak dobrym odczytom.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

14:00 – Węgry – decyzja w sprawie stóp procentowych,
16:00 – USA – indeks zaufania konsumentów Conference Board.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.