Dziś poznamy szefa KE i ważne dane makroekonomiczne
Bilans handlowy Polski wskazuje na drobną zadyszkę eksporterów. Poznamy dzisiaj szefa Komisji Europejskiej, kandydatura Jean Claude Junckera jest wielkim sukcesem Europarlamentu w walce o wpływy z państwami członkowskimi. W Izraelu nie udało się przyjąć propozycji rozejmu. Dzisiaj dzień ważnych danych makroekonomicznych.
Wczoraj poznaliśmy dane o obrocie handlowym Polski. Saldo obrotów towarowych spadło do poziomu 175 mln euro. O czym to tak naprawdę świadczy? Maleje przewaga eksportu nad importem. W rezultacie proporcjonalnie mniej dóbr wysyłamy za granicę, a więcej kupujemy z zagranicy.
Dzisiaj poznamy nowego szefa Komisji Europejskiej. Faworytem jest obecnie Jean Claude Juncker. Zdaniem specjalistów kandydatura ta osłabi wpływy stolic na działania administracji europejskiej. Jak nie trudno się domyślić, kandydatura ta nie jest na rękę największym gospodarką UE a szczególnie Niemcom.
Egipt przygotował ofertę rozejmu dla Izraela w walkach z Hamasem. Scenariusz dało się łatwo przewidzieć. Izrael niechętnie, ale przyjął warunki rozejmu, natomiast Hamas jak większość porozumień z Izraelem odrzucił ją niemal od razu zapowiadając intensyfikacje walki. Co ciekawe obie strony mówią oficjalnie o potrzebie zaprzestania walk. Z punktu widzenia rynków walutowych ważne jest to, że obecna seria walk osiągnęła już prawdopodobnie swoje apogeum zatem ryzyka z nią związane są już znane i rynki przestaną je wyceniać. Pomoże to z pewnością złotemu.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
11:30 - Wielka Brytania - inflacja konsumencka,
11:00 - Niemcy - indeks instytutu ZEW,
14:00 - Polska - inflacja konsumencka,
14:30 - USA - sprzedaż detaliczna oraz indeks NY Empire State.
Najważniejszym pytaniem dziś będzie to, czy w Polsce pojawi się deflacja. Nawet gdyby to zjawisko miało się pojawić, powinno trwać tylko kilka miesięcy i mieć minimalny wymiar. To, co jest istotne w kontekście tych danych, to powiązanie ich z potencjalną dalszą obniżką stóp procentowych. Wielu analityków widzi relację między spadającą inflacją a dalszymi obniżkami. Wątpliwym jest jednak gwałtowne tempo takiej decyzji. RPP nie po to miesiącami budowała zaufanie rynków, by teraz roztrwaniać je panicznymi reakcjami na pojedyncze dane.
Warto zwrócić uwagę, że pomimo ciągle istotnie niższej inflacji od celu, gospodarka rozwija się prawidłowo. Może to czas, by obniżać nie tyle stopy procentowe, co cel inflacyjny? Dodatkowo pamiętajmy, że w mocy jest dalej deklaracja o niezmienianiu stóp do końca września. Gdyby faktycznie pojawiła się deflacja należy spodziewać się osłabiania złotego.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 15.04.2014 do 15.07.2014
Kurs EUR/PLN utworzył średniookresowy kanał spadkowy. W przypadku ruchu powrotnego w górę, pierwszy opór znajduje się na górnym ograniczeniu formacji, czyli w okolicach 4,1550. Wsparciem jest obecnie poziom 4,1150, czyli najbliższe minimum lokalne.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 15.04.2014 do 15.07.2014
Po ostatnich wzrostach kurs CHF ponownie rozpoczął ruch w dół. Gdyby ruch w górę był jednak kontynuowany to po przebiciu oporu na 3,4100 można spodziewać się testowania okolic 3,4400. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest poziom 3,3850, czyli ostatnie ważne minimum lokalne.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 15.04.2014 do 15.07.2014
Kurs USD/PLN poruszał się ostatnimi miesiącami w wąskim zakresie 3,0000-3,0650. Kurs wybił się co prawda z tego ograniczenia, osiągając poziom 3,0700, ale szybko zawrócił i znów tworzy trend boczny. Oporem jest 3,0450, a po jego przebiciu w dalszym ciągu jest to wspomniane 3,0650. Po przekroczeniu krótkookresowej linii wsparcia kolejnym istotnym poziomem jest 3,0200.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 15.04.2014 do 15.07.2014
Kurs GBP/PLN ponownie poszedł w górę i przekroczył już ostatnie maksimum na 5,2200. Obecnie trwa korekta tego ruchu. Dla ruchu w górę najbliższym oporem jest 5,2500. W przypadku ruchu w dół pierwsze istotne wsparcie to okolice 5,1800 czyli poprzednie ważne minimum lokalne.
Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.