ROPA NAFTOWA
Spokojna sesja na rynku ropy naftowej.
Po imponującej środowej zwyżce, notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały. Zgodnie z oczekiwaniami, cena amerykańskiej ropy WTI nie zdołała trwale wybić się ponad ważny poziom oporu w okolicach 33 USD za baryłkę i odreagowała część wzrostów ze środy. Dzisiaj rano cena ropy naftowej porusza się w wąskiej konsolidacji w okolicach wczorajszego zamknięcia, a więc w rejonie 31-32 USD za baryłkę.
Dzisiejszy spokojny handel wynika przede wszystkim z ograniczonej aktywności inwestorów azjatyckich, przygotowujących się już do obchodów Nowego Roku Chińskiego. Obchody te mają trwać przez cały przyszły tydzień i z pewnością przyczynią się do spadku płynności na globalnym rynku ropy naftowej w kolejnych dniach. To może oznaczać kontynuację nerwowej konsolidacji na rynku ropy naftowej co najmniej do połowy lutego.
Także z fundamentalnego punktu widzenia inwestorzy nie mają powodów, by oczekiwać zwyżki na rynku ropy w najbliższym czasie. Globalna nadpodaż się utrzymuje, a szanse na porozumienie OPEC i Rosji w sprawie ograniczenia produkcji ropy naftowej są nikłe. O tym, że zbilansowanie rynku ropy naftowej może potrwać jeszcze długo, przypomniał dzisiaj Morgan Stanley (N:MS), który oczekuje, że notowania ropy naftowej będą poruszać się na niskich poziomach co najmniej do połowy 2017 roku. Tymczasem dzisiejsza sesja powinna być spokojna – nieco większą aktywność możemy zanotować w drugiej połowie dnia, gdy pojawią się dane makro z USA. Najbliższy poziom wsparcia dla ropy WTI to okolice 31 USD za baryłkę, a oporem jest poziom 33 USD za baryłkę.
MIEDŹ
Trzeci z kolei wzrostowy tydzień na rynku miedzi.
Spadek wartości amerykańskiego dolara oraz wzmożone zamykanie krótkich pozycji na rynku miedzi przed obchodami Nowego Roku w Chinach sprawiły, że notowania tego metalu w minionym tygodniu kontynuowały dobrą passę. O ile dzisiaj nie dojdzie do gwałtownej przeceny tego surowca (a raczej się na to nie zanosi), to cena miedzi zanotuje już trzeci z kolei tygodniowy wzrost.
Ostatnie wzrosty na rynku miedzi były więc wywołane raczej kwestiami technicznymi. Z kolei z fundamentalnego punktu widzenia strona popytowa na tym rynku wciąż nie ma zbyt silnych argumentów. Dane makroekonomiczne z Chin z mijającego tygodnia można uznać co najwyżej za neutralne, a popyt na miedź w tym kraju w przyszłym tygodniu ustanie ze względu na obchody Nowego Roku. Dodatkowo, jest duża szansa na to, że w nadchodzącym tygodniu firma Freeport-McMoRan otrzyma od indonezyjskiego rządu nowe pozwolenie na eksport rud metali z tego kraju, co wyeliminuje obawy o brak podaży miedzi z dużych kopalń należących do tej spółki.
Obecnie kluczowym technicznym poziomem oporu na wykresie miedzi w USA jest rejon 2,14-2,15 USD za funt. Jeśli notowania tego metalu będą miały problemy z jego pokonaniem, to rynek miedzi może czekać fala wyprzedaży. Jeśli zaś notowania miedzi przebiją ten poziom, to kolejną ważną barierą będą okolice 2,21 USD za funt.