ROPA NAFTOWA
Ceny ropy naftowej pod presją podaży.
Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej była szczególnie spokojna ze względu na brak sesji w Chinach, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Nieobecność dużej liczby inwestorów na rynku ropy naftowej sprawiła, że poniedziałek był okresem stabilizacji notowań ropy naftowej. Cena tego surowca w USA wzrosła symbolicznie, kończąc sesję tuż poniżej poziomu 50 USD za baryłkę.
Tymczasem już dzisiaj rano notowania ropy naftowej powróciły do spadków. Oznacza to, że kupującym nie pomogły nawet dobre dane dotyczące aktywności amerykańskich kierowców. Wczorajszy Dzień Pamięci (Memorial Day) w USA wyznaczył początek sezonu letnich wyjazdów w tym kraju – i, według wstępnych szacunków, był to początek wyjątkowo udany, co budzi nadzieje na relatywnie duży popyt na paliwa w Stanach Zjednoczonych.
Niemniej, powyższy czynnik został przyćmiony przez obawy dotyczące sporej globalnej podaży ropy naftowej. Produkcja tego surowca w USA systematycznie rośnie, co wynika przede wszystkim z ożywienia w tamtejszym sektorze łupkowym. Z kolei ubiegłotygodniowe porozumienie OPEC nie było przełomowe i co najwyżej utrzymało mało efektywne status quo. W rezultacie, ceny ropy naftowej w najbliższych tygodniach mogą pozostawać pod presją podaży, chociaż krótkoterminowo mogą je wspierać dane dotyczące zapasów paliw w USA, o ile oczywiście będą one pokazywać duży popyt na ropę naftową i benzynę w tym kraju.
PSZENICA
Prognozy rekordowych zbiorów pszenicy w Argentynie.
Wczorajsza sesja na amerykańskim rynku kontraktów na towary rolne nie odbyła się ze względu na święto w USA, dlatego dopiero dzisiaj rozpoczyna się nowy tydzień na tych rynkach. I nie jest to najlepszy początek, ponieważ ceny zbóż we wtorkowy poranek znajdują się pod presją podaży.
Dzisiejszy spadek notowań pszenicy może być uznawany za odreagowanie piątkowej dynamicznej zwyżki. Niemniej, zniżce sprzyjają również informacje fundamentalne. Wczoraj Martin Moreno, szef departamentu statystyki w Ministerstwie Rolnictwa Argentyny, przedstawił szacunki, według których produkcja pszenicy w tym kraju w sezonie 2017/2018 ma wynieść około 20 mln ton. Ma to być efekt inwestycji argentyńskich rolników w nowe technologie przydatne na rynku rolnym. Podane przez Moreno szacunki są dużo wyższe niż dotychczasowe prognozy, oscylujące w okolicach 16-17 mln ton.