Black Friday jest już z nami! Nie przegap aż 60% RABATU na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Komentarz surowcowy

Opublikowano 27.01.2017, 09:35
HG
-
ZS
-

MIEDŹ

Niewielki handel miedzią w obliczu święta w Chinach.

W bieżącym tygodniu notowania miedzi poruszały się dość nerwowo. Cena tego surowca w pierwszej połowie tygodnia rosła dynamicznie, docierając do okolic maksimów cenowych z listopada ub.r. Niemniej, okolice 2,70 USD za funt to ważna bariera dla strony popytowej na rynku miedzi w Stanach Zjednoczonych. Już wczoraj rejon ten posłużył jako baza do odreagowania spadkowego.

Dzisiaj rano notowania miedzi delikatnie rosną, jednak ruch ten jest niewielki na tle zmienności z ostatnich dni. Nic dziwnego – dzisiaj w Chinach rozpoczynają się obchody Nowego Roku Księżycowego, które potrwają tydzień. Oznacza to w praktyce brak handlu na rynku miedzi w Państwie Środka – kraju będącego największym konsumentem tego metalu.

Utrzymanie się wzrostowej tendencji w perspektywie kilku tygodni jest jednak możliwe, zwłaszcza jeśli zmaterializują się obawy dotyczące zaburzeń produkcji miedzi. Po wtorkowym odrzuceniu propozycji płacowej, strajkiem zagrozili pracownicy największej kopalni miedzi świata – chilijskiej Escondida, należącej do BHP Billiton. Z kolei spółka Freeport-McMoRan ogłosiła, że być może będzie zmuszona do zmniejszenia wydobycia miedzi w swojej kopalni w Indonezji, jeśli tamtejszy rząd nie udzieli jej pozwolenia na eksport tego surowca. Eksport ten został wstrzymany 12 stycznia i powoli zaczyna być to uciążliwe dla spółki i jej biznesowych partnerów.

1

SOJA

Spadkowy tydzień na rynku soi.

Bieżący tydzień na rynku soi upływa pod znakiem delikatnych, lecz systematycznych przecen tego surowca. Notowania soi w Stanach Zjednoczonych, które w minionym tygodniu osiągnęły lokalny szczyt w okolicach 10,78 USD za buszel, obecnie poruszają się niewiele powyżej poziomu 10,40 USD za buszel. Z technicznego punktu widzenia, obserwowana przecena nie powinna być jednak niczym zaskakującym w obliczu dynamicznej zwyżki cen soi w połowie stycznia. Obecny ruch w dół w zasadzie może być traktowany jako techniczne odreagowanie po wcześniejszym wyraźnym wzroście.

Niemniej, w ostatnich dniach sprzedających wspierają także rynkowe fundamenty. Jeszcze w pierwszej połowie tego miesiąca cena soi rosła ze względu na obawy dotyczące pogody w Argentynie – kraju będącym jednym z kluczowych producentów i eksporterów soi. Obecnie pogoda jest znacznie lepsza, co te obawy nieco łagodzi. Tak czy inaczej, w swojej najnowszej prognozie giełda zbóż w Buenos Aires podała prognozę produkcji soi w Argentynie w sezonie 2016/2017 na poziomie 53,5 mln ton. To mniej niż w poprzednim sezonie (56 mln ton), co tłumaczone jest właśnie niekorzystną sytuacją pogodową w tym kraju w ostatnich tygodniach.

2

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.