ROPA NAFTOWA
Kontynuacja konsolidacji notowań ropy naftowej.
Notowania ropy naftowej w bieżącym tygodniu utrzymują się w relatywnie wąskiej konsolidacji. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych dzisiaj rano delikatnie rośnie, jednak pozostaje w okolicach 53 USD za baryłkę. Obecnie pewnym wsparciem dla kupujących na tym rynku jest słabość amerykańskiego dolara, jednak potencjał do wzrostów wydaje się ograniczony w obliczu niekorzystnych informacji fundamentalnych z tego rynku.
Wczoraj amerykański Departament Energii podał, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 2,84 mln baryłek. Rynek nie zareagował istotnie na tę informację, ponieważ nie była ona zaskoczeniem – podobne szacunki dzień wcześniej zaprezentował Amerykański Instytut Paliw. Bardziej negatywny wydźwięk miał jednak kolejny duży wzrost zapasów benzyny w USA (w minionym tygodniu wzrost o 6,8 mln baryłek), który świadczy o mizernym popycie w porównaniu do produkcji benzyny.
Departament Energii oszacował dodatkowo, że w czwartym kwartale 2016 roku zapasy paliw w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 2 mln baryłek dziennie. Pewien wpływ ma na to rosnąca produkcja w USA, która w najbliższych miesiącach może po części niwelować efekt obniżki wydobycia ropy naftowej w krajach OPEC i, tym samym, ograniczać potencjał wzrostowy cen ropy naftowej.
ZŁOTO
Powrót cen złota do spadków.
Bieżący tydzień na rynku złota rozpoczął się testem okolic 1217 USD za uncję jako technicznego poziomu oporu, który we wcześniejszych dniach zatrzymał już stronę popytową. W tym tygodniu bariera ta wytrzymała po raz kolejny, co przyniosło rezultat w postaci spadku notowań złota. Obecnie wartość kruszcu porusza się tuż poniżej poziomu 1200 USD za uncję.
Po systematycznej, niemal nieprzerwanej zwyżce cen złota w ostatnich kilku tygodniach, powrót do spadków wydawał się kwestią czasu, zważywszy na fakt, że notowania tego surowca poruszają się w trendzie spadkowym w średnio- i długoterminowej perspektywie. W ostatnim czasie korektę wzrostową cen złota w pewnym stopniu napędzały zwiększone styczniowe zakupy tego kruszcu w formie sztabek, monet i biżuterii w Chinach. W Państwie Środka złoto jest tradycyjnym prezentem z okazji Nowego Roku Księżycowego – jego tygodniowe obchody rozpoczną się już jutro, co sprawia, że kwestia popytu chińskiego w najbliższych dniach nie będzie już wspierała kupujących na rynku tego kruszcu.
Dodatkowo, strona popytowa na rynku złota wykazuje w tym tygodniu słabość także ze względu na fakt, że w obliczu dobrej sytuacji na rynkach akcji metal ten nie jest szczególnie atrakcyjną alternatywą inwestycyjną. Co więcej, spadki na złocie obserwujemy nawet mimo faktu, że wartość USD nie powróciła do wzrostów. Jest to sygnał większej siły podaży na rynku żółtego kruszcu, co prawdopodobnie zwiastuje pogłębienie przecen.