ROPA NAFTOWA
Ceny ropy naftowej wysoko za sprawą sytuacji w Kanadzie.
Strona popytowa na rynku ropy naftowej była silna w drugiej połowie minionego tygodnia – i taka sytuacja utrzymała się także na początku bieżącego tygodnia. Notowania ropy naftowej WTI rozpoczęły poniedziałkową sesję powyżej na poziomie 45 USD za baryłkę i obecnie utrzymują się powyżej tej bariery.
Presja popytowa na notowania ropy naftowej w USA to rezultat sytuacji w Kanadzie, posiadającej jedne z największych zapasów ropy na świecie, będącej kluczowym jej producentem, a jednocześnie ważnym partnerem Stanów Zjednoczonych w handlu surowcami energetycznymi. W ubiegłym tygodniu w Kanadzie wybuchł potężny pożar lasów, który zmusił do ewakuacji dziesiątki tysięcy ludzi, a dodatkowo doprowadził do wstrzymania produkcji ropy naftowej z okolicznych piasków roponośnych. Według najnowszych szacunków, poziom zaniechanej produkcji ropy to ponad milion baryłek dziennie – jest to ponad jedna trzecia całkowitego wydobycia ropy naftowej w Kanadzie sprzed wybuchu pożarów.
Powyższe informacje sprzyjają kupującym na rynku ropy naftowej. W ich obliczu na drugi plan zeszły zmiany personalne w Arabii Saudyjskiej obejmujące m.in. nominację Khalida al-Fatiha na nowego ministra energii tego kraju. Ma on zastąpić Alego Al-Naimi, który tę funkcję sprawował od ponad dwóch dekad. Nowy minister na pewno będzie musiał stawić czoła wielu wyzwaniom, nie zapowiada on jednak istotnych zmian w porównaniu z dotychczasową polityką energetyczną w Arabii Saudyjskiej.
SOJA
Wzrost importu soi do Chin w kwietniu.
Po delikatnym odreagowaniu spadkowym w minionym tygodniu, notowania soi w Stanach Zjednoczonych powróciły do okolic tegorocznych maksimów, utrzymując się wyraźnie powyżej bariery 10 USD za buszel (na wykresie: 1000 USD za 100 buszli). Stronie popytowej na rynku tego surowca sprzyja spadek produkcji w Argentynie wynikający z dotkliwych ulew na terenach uprawy soi.
Tymczasem w weekend pojawiły się kolejne informacje korzystne dla kupujących na rynku soi. Tym razem napłynęły one z Chin: w niedzielę wśród danych dotyczących handlu zagranicznego podano, że w kwietniu import soi do Chin wyniósł 7,07 mln ton. Jest to o 15,9% więcej niż w marcu br. i aż o 33% więcej niż w kwietniu ubiegłego roku – jest to także rekord dla tego miesiąca.
Dane z Argentyny i Chin wspierają kupujących na rynku soi, jednak warto pamiętać o tym, że notowania tego surowca dynamicznie rosły w ostatnich tygodniach i dalsze zwyżki są mało prawdopodobne, o ile nie będą im sprzyjać kolejne dane makro.