ROPA NAFTOWA
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej.
Początek bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej jest relatywnie spokojny. Cena amerykańskiego surowca WTI kieruje się w dół, pozostając jednak blisko wypracowanych w tamtym tygodniu tegorocznych maksimów. Ważnym – i najbliższym – technicznym oporem są okolice 44 USD za baryłkę.
W ostatnich tygodniach rosła ilość otwartych długich pozycji na rynku ropy naftowej. Wiele wskazuje na to, że podczas dzisiejszej sesji niektórzy inwestorzy inkasują zyski po ubiegłotygodniowym rajdzie. Pokonanie oporu na poziomie 44 USD za baryłkę może być trudne, zważywszy na fakt, że rynkowe fundamenty sprzyjają wciąż sprzedającym: produkcja ropy na świecie (zwłaszcza w krajach kartelu OPEC) rośnie, natomiast popyt, ze względu na spowolnienie gospodarcze w wielu krajach świata, może być rozczarowujący. Argumentem kupujących w zasadzie pozostaje jedynie elastyczny rynek amerykański, na którym wydobycie ropy naftowej znacząco spadło na skutek niskich cen tego surowca.
O ile więc na rynku nie pojawi się kolejna fala funduszy wchodzących na rynek surowcowy lub nie zostaną opublikowane sprzyjające stronie popytowej fundamenty, to należy liczyć raczej na spadkowe odreagowanie cen ropy w kolejnych dniach.
SREBRO
Rekordowa liczba otwartych pozycji na rynku srebra.
Ostatnie tygodnie były wyjątkowo udane dla kupujących na rynku srebra. Cena tego metalu poszybowała w górę z okolic 15 USD za uncję jeszcze na początku kwietnia do ponad 17 USD za uncję w ostatnich kilku dniach. Podobnie jak w przypadku pozostałych surowców, duży udział w tej zwyżce mieli inwestorzy instytucjonalni, którzy masowo zwiększali zaangażowanie na rynkach towarowych.
Obecnie jednak o dalsze zwyżki jest trudno – poziom 17 USD za uncję służy obecnie jako najbliższy techniczny i psychologiczny opór. Notowaniom srebra nie pomaga także fakt, że cena tego surowca jest ściśle powiązana z notowaniami złota, zaś te ostatnie mają obecnie problem z wybiciem się na nowe tegoroczne szczyty.