ROPA NAFTOWA
Brak poparcia Arabii Saudyjskiej dla cięcia produkcji ropy.
Rozpoczęta w poniedziałek w Houston konferencja CERAWeek, będąca jednym z najważniejszych spotkań przedstawicieli sektora energetycznego na świecie, znajduje się obecnie w centrum uwagi inwestorów. W poniedziałek na pierwszy plan wysunęła się sugestia Sekretarza Generalnego OPEC, Abdullaha al-Badri, że zamrożenie produkcji ropy naftowej przez Rosję i kilka krajów kartelu to dopiero początek działań OPEC w zakresie wsparcia dla cen tego surowca.
W swoim poniedziałkowym wystąpieniu al-Badri zasugerował, że cięcie wydobycia ropy w krajach produkujących ten surowiec nie jest wykluczone. Jednak już wczoraj w innym tonie wypowiedział się saudyjski minister ds. ropy naftowej, Ali al-Naimi, również będący ważną osobistością na rynku ropy naftowej. Naimi w swoim przemówieniu na CERAWeek zaznaczył, że do żadnego cięcia produkcji ropy w najbliższym czasie nie dojdzie, ponieważ kompromis większej liczby krajów w tym zakresie jest mało prawdopodobny. Raczej liczy on na to, że w kolejnych tygodniach nowe kraje dołączą do niedawnego porozumienia zakładającego zamrożenie poziomów produkcji. Według saudyjskiego ministra, już sama deklaracja o braku zwiększania wydobycia przyczyni się do stopniowego zmniejszania się poziomów zapasów ropy naftowej na świecie.
Słowa Naimiego były ciosem dla optymistów na rynku ropy naftowej i przyczyniły się wczoraj do kilkuprocentowej zniżki cen tego surowca. Jednocześnie spadek ten był uzasadniony technicznie, bowiem wczoraj notowania ropy naftowej WTI walczyły z oporem w rejonie 33 USD za baryłkę. Obecnie cena amerykańskiej ropy naftowej znajduje się blisko wsparcia w okolicach 31 USD, jednak niewykluczone, że jeszcze w tym tygodniu testowane będzie wsparcie w rejonie 30 USD za baryłkę.
CUKIER
Podniesione prognozy deficytu cukru w sezonie 2015/2016.
We wtorek liderem wzrostów na rynkach towarowych był cukier, którego notowania w Stanach Zjednoczonych poszybowały w górę o 9%, zaś w Londynie – o ponad 6%. Główną przyczyną tej imponującej zwyżki były prognozy przedstawione wczoraj przez Międzynarodową Organizację Cukru (International Sugar Organization, ISO). Według tej instytucji, deficyt na globalnym rynku cukru w sezonie 2015/2016 wyniesie 5 mln ton. To znacząca zwyżka względem poprzedniej prognozy, zakładającej 3,5 mln ton.
Przyczyną deficytu ma być znaczący spadek produkcji cukru, który w sezonie 2015/2016 ma wynieść 166,8 mln ton wobec 171,2 mln ton w sezonie 2014/2015. Za zniżkę produkcji odpowiadać mają przede wszystkim dotknięte suszami Indie i Tajlandia.
Z technicznego punktu widzenia, notowaniom cukru trudno będzie dzisiaj o dalszy wzrost ze względu na fakt, że dotarły one do ważnego poziomu oporu w okolicach 13,89 centów za funt. Pokonanie tego oporu otworzyłoby jednak cenie cukru drogę z powrotem do okolic 15 centów za funt.