Lepsze dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia w naszym kraju zostały zrównoważone przez nieco słabszy od prognoz odczyt PKB za 2014 rok. Złotówka od rana traci na wartości gównie względem euro i franka szwajcarskiego.
Notowania USD/PLN kontynuują budowanie wąskiej konsolidacji pomiędzy 38,2% i 61,8% zniesieniem fali wzrostowej z minionego czwartku (3,7277 – 3,7542). Sytuacja techniczna pozostaje zatem niezmieniona od wczoraj. Pokonanie tej strefy pozwoliłoby na pogłębienie korekcyjnego cofnięcia do okolic 3,6850 (zeszłotygodniowe minima i linia trendu poprowadzona po dołkach z ostatnich tygodni – patrz wykres). Z kolei sforsowanie poziomu 3,7968 będzie sygnałem zakończenia tej korekty i kontynuacji sekwencji wzrostowej przynajmniej do maksimów z lutego 2009 (3,91).
Kurs EUR/PLN kontynuuje z kolei wzrostową korektę, będącą następstwem wyhamowania spadków i odbicia z piątkowego wieczora. Obecnie kurs znajduje się już blisko zanotowanych wczoraj rano lokalnych maksimów (4,2347). Biorąc pod uwagę wypełnioną spadkową strukturę impulsową z genezą 20 stycznia, obecne odbicie powinno dotrzeć przynajmniej do okolic poziomu 4,25 (38,2% zniesienie tej sekwencji).
Uwolnienie kurs EUR/CHF znacznie zwiększyło zmienność także na pozostałych parach z frankiem w crossie, w tym na CHF/PLN. Dziś rano kurs tej pary spadł o 9 groszy w ciągu godziny, by w ciągu następnych dwóch godzin wzrosnąć o ponad 10 figur.
Odbicie to póki co wygląda na korektę fali spadkowej z minionego piątku. Aktualnie zatrzymało się ona na poziomie 38,2% zniesienia tej fali (4,16), czyli minimalny modelowy zasięg został już osiągnięty. Po zakończeniu korekty sekwencja spadkowa będzie moim zdaniem kontynuowana przynajmniej do okolic 3,8750 (geneza na drugim wykresie).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.