Nowy tydzień na rynku złotego upływa pod znakiem budowania lokalnych trendów bocznych na poszczególnych parach z PLN w crossie.
Ostatnie godziny na rynku USDPLN upływają pod znakiem zmagań popytu z podażą o ważne opory usytuowane w rejonie 3,7270 (patrz wykres powyżej). Faworytem w tej batalii pozostaje strona popytowa, a przebicie wspomnianych ograniczeń otworzy drogę do dalszego budowa wzrostowego odbicia na tym rynku, co na obecnym etapie jest wariantem preferowanym. Docelowe zasięgi dla takiego scenariusza znajdują się rejonie 3,7585 – 3,7775. Na tym poziomie 61% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej na początku października zbiega się z lokalną linią trendu.
Z szerszej perspektywy kurs analizowanej pary porusza się w ramach średnioterminowego trendu bocznego, którego punkty brzegowe znajdują się na 3,64 oraz 3,85. Dopiero przebicie któregoś z tych ograniczeń powie nam więcej na temat kierunku trendu w szerszym horyzoncie.
Marazm na rynku EURPLN trwa. Kurs tej pary porusza się nadal w ramach średnioterminowego trendu bocznego. Od kilku sesji zmiany można nazwać symbolicznymi. Czekamy zatem na wybicie. Od północy kurs ogranicza poziom 4,2540, a najbliższe wsparcia znajdują się w okolicach 4,2125. Dopiero przebicie któregoś z wymienionych ograniczeń powie nam więcej na temat kierunku trendu w szerszym horyzoncie. W związku z tym, że wspomniana formacja poprzedzona była wyraźnym impulsem wzrostowym, dlatego też preferowanym wariantem z technicznego punktu widzenia będzie wybicie górą. Pierwsze docelowe zasięgi dla takiego scenariusza usytuowane są w rejonie 4,3055, gdzie znajduje się 78% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej na tym rynku pod koniec poprzedniego roku. W niekorzystnym dla PLN wariancie można oczekiwać zwyżki notowań analizowanej pary nawet w okolice 4,40.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.