Jak kształtował się kurs złotego w tym tygodniu?

Poniedziałkowa sesja (24 czerwca) na głównej parze walutowej przebiegała względnie spokojnie, brak było istotnych figur makroekonomicznych. Poznaliśmy jedynie odczyt indeksu Ifo z Niemiec, który wypadł zgodnie z prognozą (105,9 pkt) i nie wpłynął na nastroje inwestorów. Pod koniec sesji eurodolar był wyceniany na 1,3085.
Na gruncie analizy technicznej podczas tamtej sesji dotarliśmy do poziomów z początku czerwca bieżącego roku i w tym rejonie widać było pewną niemoc niedźwiedzi do przebicia wsparcia w okolicach 1,31.

Dzień później przez większość część sesji byliśmy świadkami lekkiego odreagowania i wzrostu kursu pary EUR/USD. W drugiej części sesji lepsze od prognoz odczyty z USA z rynku nieruchomości, indeksu Fed z Richmond, indeksu zaufania konsumentów - Conference Board oraz dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku i zamówień na dobra bez środków trans sprawiły, że znów odżyły spekulacje na temat szybkiego wygaszania programu luzowania ilościowego w USA. W ślad za tym główna para walutowa zaczęła tracić na wartości, a około godziny 16:00 wartość tej pary wynosiła 1,3079.

W środę handel na parze EUR/USD przebiegał w spadkowym tonie, a inwestorów interesował w zasadzie jeden odczyt - PKB za I kwartał z USA, wypadł on poniżej prognozy i w ujęciu zannualizowanym przyspieszył do 1,8% wobec prognozy 2,4 proc i wartości poprzedniej 0,4 proc.
Odczyt ten powinien teoretycznie poprawić nastroje na rynku, ponieważ w pewien sposób oddalał perspektywę szybkiego wygaszania programu luzowania ilościowego QE3 w USA. Jednak reakcja głównej pary walutowej była tylko kosmetyczna. Pod koniec sesji wartość eurodolara wynosił 1,3039.

Wczoraj sesja na parze EUR/USD upłynęła nam w cieniu małej zmienności kursu. Lekkiej poprawie uległy nastroje na rynkach wschodzących, zyskiwała lira turecka i węgierski forint. Podczas tamtej sesji poznaliśmy m.in. liczbę osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w USA, spadła ona w tym tygodniu do 346 tys. lecz był to wynik zgodny z prognozą. Około 16:00 tego dnia para EUR/USD była wyceniana na 1,3016.
Dzisiejszy dzień przynosi dalsze odreagowanie ostatnich mocnych spadków wartości tej pary i obecnie główna para walutowa jest wyceniana na 1,3061.

Złoty nadal wysoko

W tym tygodniu złoty nadal znajdował się na wysokich (jak na ostatnie tygodnie) poziomach. Euro poruszało się w kanale zmienności 4,30-4,35, co na gruncie analizy technicznej można uznać za istotniejsze poziomy wsparcia i oporu, a obecnie para EUR/USD jest wyceniana na 4,3435 PLN. Dolar poruszał się w obszarze zmienności 3,35 PLN – 3,2750 PLN, a obecnie jest wyceniany na 3,3357 PLN. W tym tygodniu nie mieliśmy istotnych figur makroekonomicznych z naszego kraju, więc inwestujący w złotego skupiali się przede wszystkim na kwotowaniu głównej pary walutowej oraz rentowności polskiego długu, która w przypadku obligacji 10-letnich dziś wzrasta (po kilku dniach spadku) i na chwile obecną wynosi 4,34 proc, w kontekście całego tygodnia spadła natomiast ona o niemal 2,5 proc.

Michał Palenciuk