Ropa przestała drożeć, to sprzyjałoby spadkowi inflacji, gdyby nie tzw. efekt bazy, czyli jej ceny sprzed roku. Możliwe jest, że choć spodziewano się kilku obniżek stóp procentowych, Fed żadnej nie wprowadzi. Z inflacją małe kłopoty ma strefa euro.
Przez ostatnich 30 dni cena ropy naftowej brent zmieniała się od 81,80 USD za baryłkę do 90,38 USD za baryłkę, a w połowie maja znajdowała się na poziomie przekraczającym 82 USD, a więc blisko miesięcznego minimum.
Cenie ropy dalej jest od minimum, gdy porównania dotyczą okresu 6-miesięcznego, gdyż minimum wynosiło 72,43 USD, a maksimum 92,16 USD.
Ropa brent od początku roku zdrożała o ponad 7%.
- Przed kilkoma tygodniami płaciliśmy już niemal 90 USD za baryłkę ropy brent, a więc kosztuje o ok. 10 USD mniej i jest to dobra informacja ze względu na inflację liczoną miesiąc do miesiąca – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB (WA:XTB). – Jednak przed rokiem były to ceny bliższe poziomowi 75 USD, a więc ze względu na efekt bazy ceny ropy naftowej będą znów podwyższać inflację rok do roku.
Nie powinniśmy też oczekiwać dalszych spadków cen ropy. Spekuluje się, że OPEC+ zdecyduje się (prawdopodobnie 1 czerwca) na przedłużenie dobrowolnych cięć produkcji w drugiej połowie 2024 r. Co jest tym bardziej istotne, że przed nami okres zwiększonego popytu związany z sezonem wakacyjnym, gdy spadają światowe zapasy ropy naftowej.
Sytuację makroekonomiczną dodatkową komplikuje ostatnie stanowisko prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella. Przewodniczący Fed stwierdził, że stopy procentowe w USA pozostaną na najwyższym poziomie od ponad dwóch dekad, dopóki nie pojawią się wyraźne dowody na trwały spadek inflacji. Takie stanowisko sugeruje przedłużającą się siłę dolara amerykańskiego i kontrastuje z potencjalnymi sygnałami luzowania ze strony innych banków centralnych, takich jak Europejski Bank Centralny.
- Nie należy spodziewać się, że Fed obniży stopy procentowe w czerwcu, bardziej prawdopodobne jest, że coś się zdarzy we wrześniu, a może dopiero w listopadzie – komentuje ekspert XTB. – Do tego czasu poznamy dużo nowych danych, które mogą zmienić nastawienie ze strony Rezerwy Federalnej.
Oczekiwania rynku pod tym względem bardzo się zmieniły. Inwestorzy spodziewają się już tylko nieco więcej niż jednej obniżki, gdy na początku 2024 r. spodziewano się 5-6 obniżek stóp w wykonaniu Fed.