Poznaliśmy dane o inflacji bazowej. Pokazują one, że ostatni spadek inflacji nie ma charakteru sezonowego, tylko jest częścią szerszej tendencji w polskiej gospodarce. Na Węgrzech sąd orzekł, że to klienci ponoszą koszty zmian kursów walut w przypadku kredytów walutowych. Dzisiaj powinno dojść w Moskwie do podpisania umowy gospodarczej między Ukrainą i Rosją.
Wczoraj oprócz wspomnianych w poprzednim komentarzu indeksów PMI poznaliśmy również odczyt inflacji bazowej dla Polski. Czym w ogóle jest inflacja bazowa? Jest to odczyt inflacji skorygowany o efekty sezonowe. W efekcie ma on mniejsze odchylenia i pozwala lepiej obrazować średnio i długoterminowe zależności w gospodarce, natomiast nie informuje o realnych zmianach cen. Odczyt dla Polski wyniósł 1,1% i był spadkiem o 0,3% względem ostatniego odczytu. Jest to potwierdzenie sygnału płynącego z inflacji konsumenckiej, że wzrost gospodarczy w Polsce nie ciągnie za sobą wzrostu cen. Wynika to prawdopodobnie ze zwiększającego się eksportu.
Wczoraj doszło do kolejnego umocnienia się polskich obligacji. Rentowność po raz pierwszy od niemal miesiąca spadła poniżej 4,4%. Efektem tego było oczywiście umocnienie się złotego względem głównych walut. Ruch ten jest prawdopodobnie wynikiem zmiany oczekiwań części inwestorów wobec środowego posiedzenia FED. Skoro kupowane są aktywa ryzykowne, a za takie nadal uchodzą polskie obligacje, to inwestorzy spodziewają się prawdopodobnie braku lub co najmniej mniejszej redukcji programu QE3.
Na Węgrzech Sąd Najwyższy orzekł, że banki nie są winne strat klientów, mających kredyty walutowe, wynikających ze zmian kursów walut. Wydaje się to oczywiste, aczkolwiek kraj ten za rządów Orbana już kilkukrotnie pokazał, że to, co wydawało się wszystkim oczywiste, takie oczywiste nie jest. Wyrok ten umocnił forinta.
Dzisiaj odbywa się jednodniowe posiedzenie RPP, jednakże nie ma na nim decyzji w sprawie stóp procentowych. Wynik takiej decyzji i tak jest oczywisty, natomiast Rada ma zawsze dwa posiedzenia w miesiącu. Pierwsze dwudniowe decyzyjne i drugie jednodniowe. Nie zmienia to faktu, że na rynkach może pojawiać się nerwowość przed środową decyzją FED-u, zatem konferencja po posiedzeniu może sporo namieszać.
Dziś również ma dojść do podpisania porozumienia o współpracy gospodarczej między Rosją a Ukrainą. Byłaby to znacząca demonstracja siły ze strony Rosji pokazująca jasno, że Ukraina w Unii Europejskiej nie znajdzie się bez zgody Moskwy niezależnie od wieców na Majdanie Niepodległości. Marzenia o Europie przegrywają z pragmatyką pożyczki od wielkiego brata na wschodzie i polityki zakręcania kurka z gazem.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:30 - Wielka Brytania - inflacja konsumencka,
11:00 - Strefa Euro - Inflacja konsumencka,
11:00 - Niemcy - Indeks ZEW,
14:30 - USA - inflacja.
EUR/PLN Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 17.09.2013 do 17.12.2013
Kwotowania EUR/PLN od września poruszają się w kanale 4,1550-4,2350. Kurs po niemal dwutygodniowej konsolidacji nie podszedł pod linię oporu i zawrócił, zatrzymując się na kilka dni na wyrysowanej na wykresie linii wsparcia, jednakże po jej przebiciu kontynuuje spadki. Wsparciem jest obecnie przebity poziom 4,1750, natomiast gdyby kurs kontynuował ruch w dół, to powinien testować poziomy 4,1550, czyli minima lokalne września.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 17.09.2013 do 17.12.2013
Kurs CHF/PLN od połowy października porusza się w krótkoterminowym trendzie wzrostowym. Najbliższym oporem jest górne ograniczenie trendu wzrostowego, czyli 3,4400, a po jego przebiciu 3,4550, czyli wielomiesięczne maksima. Dla ruchu w dół po przebiciu dolnego ograniczenia kanału, czyli 3,3900 następnym wsparciem są okolice 3,3650, czyli pięciomiesięczne minima lokalne.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 17.09.2013 do 17.12.2013
Kurs USD/PLN przebił ważne minima na poziomie 3,0800, wybijając się jednocześnie z trendu wzrostowego w dół. Wsparciem są obecnie minima października, czyli 3,0200. Oporem jest 3,0800, gdzie znajdują się przebite na początku grudnia bardzo ważne minima kursowe.
GBP/PLN Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 17.09.2013 do 17.12.2013
Kurs GBP/PLN przeszedł z silnego trendu wzrostowego w spadkowy. Dla powrotnego ruchu w górę najbliższym oporem jest testowany właśnie poziom 4,9550, czyli górne organicznie wspomnianego kanału spadkowego. Dla ruchu w dół następnym wsparciem jest poziom 4,9350, czyli ostatnie minima lokalne przez dołkiem z przełomu października i listopada.
Maciej Przygórzewski
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią “rekomendacji” lub “doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.