Doszliśmy właśnie do etapu w którym cieszymy się, że ceny rosną już tylko o 16,2%. Gdyby ktoś nam to powiedział dwa lata temu pomyślelibyśmy, że oszalał. Dzisiaj jednak jesteśmy w tej sytuacji.
Inflacja spada wolniej od oczekiwań
Wczoraj zobaczyliśmy dane z Niemiec, a dzisiaj z Francji. W obydwóch przypadkach zobaczyliśmy wyraźny spadek poziomu cen. W obydwóch jednak ceny wciąż rosną o 0,1% szybciej niż oczekiwania. We Francji jest to 5,6% a w Niemczech 7,4%. Widać zatem, że Strefa Euro faktycznie powoli zaczyna wychodzić z nadmiarowego wzrostu cen. Należy oczywiście pamiętać, że celem EBC jest doprowadzenie do inflacji konsumenckiej na poziomie 2%. Dla zainteresowanych zakupem euro to potencjalnie korzystna wiadomość. Wolniej od oczekiwań spadająca inflacja daje szansę na wydłużenie cyklu podwyżek stóp procentowych.
Inflacja spowalnia również w Polsce
Dzisiaj zgodnie z oczekiwaniami zobaczyliśmy spadek tempa wzrostu cen. Podobnie jak w innych państwach, jest on niższy od oczekiwań. Analitycy spodziewali się 15,9%, zobaczyliśmy 16,2%. Należy pamiętać, że tak jak rok temu, czynniki zewnętrzne nam przeszkadzały, tak dzisiaj nam mocno pomagają. Rok temu ropa była 25% droższa niż teraz. Mimo tego, mamy jednak ponad 16% inflacji. W rezultacie nie należy na przyszłotygodniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej oczekiwać obniżek stóp procentowych. Wyraźny spadek osłabia jednak perspektywy ich wzrostu. Pokrywa się to zresztą z presją polityczną wywieraną przez obóz rządowy przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi.
Złoto zbliża się do poziomu 2000 dolarów
Jest kilka inwestycji na rynkach, które mają silne cechy emocjonalne. Jedną z nich jest złoto. Kruszec ten co prawda w ostatnich latach jest znacznie silniej używany w przemyśle, co nie zmienia faktu, że nadal jego cena zależy bardzo mocno od nastrojów na rynku. Obecny strach spowodował, że podobnie jak podczas pierwszych tygodni rosyjskiej agresji, cena tego metalu atakuje psychologiczną barierę 2000 dolarów za uncję. Złoto bowiem zwyczajowo wycenia się właśnie za 31,1 gramów. Jak nietrudno się domyślić, powodem jest amerykański system miar. Im więcej się mówi o potencjalnie nadchodzącym kryzysie, tym silniejsze jest zainteresowanie tym kruszcem.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:00 - Włochy - inflacja konsumencka,
14:30 - USA - wydatki i dochody Amerykanów,
16:00 - USA - Raport Uniwersytetu Michigan.