Kluczowe informacje z rynków:
Nowa Zelandia: Stopa bezrobocia w Nowej Zelandii w IV kwartale minionego roku znalazła się na poziomie 4,3% wobec oczekiwanych 4,1%. Zmiana zatrudnienia rozczarowała dynamiką na poziomie 0,1% kdk wobec oczekiwanych 0,3% kdk. Z kolei indeks kosztów zatrudnienia pokazał w IV kwartale ub.r. 0,5% kdk wobec oczekiwanych 0,6% kdk.
Niemcy: Dynamika produkcji przemysłowej w Niemczech w grudniu ub.r. wyniosła -0,4% w ujęciu mdm, co mocno minęło się z oczekiwaniami dynamiki na poziomie 0,7% mdm. W ujęciu rdr nastąpił spadek o 7,4% w porównaniu do oczekiwanych 3,4%.
Węgry: Dynamika produkcji przemysłowej na Węgrzech w grudniu ub.r. wyniosła 2,5% mdm oraz 5,4% rdr, według wstępnych danych. Są to wyniki znacznie przewyższające rynkowe oczekiwania.
Chiny: W bieżącym tygodniu trwają obchody Nowego Roku Księżycowego w Chinach, co może osłabić aktywność inwestorów.
Wielka Brytania: Indeks cen nieruchomości Halifax w styczniu znalazł się na poziomie -2,9% mdm wobec oczekiwanych -0,5% mdm.
Włochy: Dynamika sprzedaży detalicznej we Włoszech w grudniu ub.r. wyniosła -0,7% mdm, podczas gdy oczekiwano -0,1% mdm.
Naszym zdaniem: Dzisiaj rano notowania amerykańskiego dolara nadal pną się w górę. Indeks amerykańskiego dolara sięgnął już poziomu 96,30 pkt., co oznacza dotarcie do okolic lokalnych maksimów z drugiej połowy stycznia br. Wielu inwestorów nie wierzy w dalszą siłę amerykańskiego dolara, zwłaszcza po tym, jak szef Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, po raz kolejny potwierdził, że istnieje coraz mniej argumentów za utrzymywaniem ścieżki zacieśniania polityki monetarnej w USA. Mimo niezłych danych makro w USA, perspektywy dla globalnej gospodarki są coraz bardziej mgliste.
Ponadto, nie ulega wątpliwości, że obserwowana obecnie siła amerykańskiego dolara wynika w dużej mierze z braku siły pozostałych kluczowych walut świata. W strefie euro dane makro rozczarowują – zwłaszcza te publikowane w Niemczech, będących przecież trzonem gospodarki eurolandu. Z kolei w Wielkiej Brytanii presję na funta wywiera zamieszanie z Brexitem, wokół którego wciąż pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi.
Wczoraj mocny cios otrzymał także nowozelandzki dolar, który gwałtownie osłabił się po publikacji rozczarowujących danych z tamtejszego rynku pracy. Po środowej dużej zniżce kursu NZD/USD, dzisiaj notowania się stabilizują w okolicach wczorajszych minimów.